Jak zrobić z dzieckiem bombę nasienną / kulkę kwiatową?
Są takie bomby, które wręcz warto rozrzucać po mieście. Mowa tutaj oczywiście o bombach lub kulkach kwiatowych. Nazw można używać zamiennie, choć przyjmuje się, że kulka jest mniejsza (2-3 centymetry), a bomba większa (5 centymetrów i więcej). Miłośnicy ekologii używają ich do działań, które określili mianem partyzantki miejskiej . Całe to wojskowe słownictwo jest trochę na przekór, bowiem dzięki tym małym kulkom możemy ozdabiać naszą okolicę i tworzyć miejsca przyjazne zwierzętom. Dowcip polega na tym, że niektórzy używają ich „nielegalnie” – bez wiedzy właścicieli gruntu. Bombę nasienną można wykorzystać w naszym własnym ogrodzie, ale niektórzy „cichaczem” rozrzucają je w miejscach opuszczonych, zaniedbanych i trudnodostępnych.
Bomba kwiatowa – co to jest?
Bomba kwiatowa to niewielka kulka z gliny, ziemi i nasion. Nie jest to nic nowego, bowiem takiej mieszanki używano już całe wieki temu, w celu konserwacji nasion. Gotowe bomby po prostu rozrzucamy (najlepiej tuż przed deszczem) tam, gdzie chcielibyśmy podziwiać łąkę kwietną. W zależności od użytych nasion pierwsze efekty można obserwować nawet 3 tygodnie po wystąpieniu opadów. Zalety takiej bomby:
- forma i użyte materiały chronią nasiona przed ptakami oraz warunkami atmosferycznymi,
- ziemia użyta do lepienia pozwoli roślinom wyrosnąć nawet na kiepskim gruncie,
- są bardzo proste w wykonaniu i jeszcze prostsze w użytkowaniu,
- pozwalają w łatwy sposób tworzyć kwietne łąki, miejsca szczególnie ważne dla owadów i małych ssaków.
Kulka nasienna – jak zrobić? Instrukcja do wykonania z dziećmi w domu
Kulki najlepiej przygotowywać na zewnątrz, w gorszych ubraniach – to raczej brudna robota. Ale da się to również zrobić w domu . W tym wypadku zabezpieczcie miejsce pracy folią.
Składniki:
- Glina – najlepiej sproszkowana, do kupienia w sklepach ogrodniczych i wędkarskich lub zwyczajna.
- Ziemia, torf lub kompost.
- Mieszanka nasion roślin rodzimych. UWAGA! Ważne, by wybierać rośliny nieinwazyjne, niewymagające i najlepiej również miododajne. Doskonale sprawdzą się tutaj gotowe mieszanki nasion.
- Odrobina wody.
Proporcje mogą być różne. Proponujemy spróbować:
5 porcji gliny, 3 porcje ziemi, torfu lub kompostu i 1 porcja nasion.
Jeżeli macie do dyspozycji sproszkowaną glinę, najpierw wymieszajcie wszystko na sucho, a potem dolewajcie stopniowo wody, aż całość będzie mieć zwartą konsystencję.
Gotowe kulki można zostawić 2-3 dni, aż wyschną. Potem można je rozrzucać wszędzie tam, gdzie to możliwe . Gdy spadnie pierwszy deszcz, nasiona obudzą się do życia i wkrótce będziemy mogli obserwować wzrost.