Category: Interesujące

15 maja 2023 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Jak zbudować z dziećmi szałas?

To doskonały sposób na zachęcenie dzieci do aktywności na świeżym powietrzu.

3 maja 2023 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Ciekawostki o Układzie Słonecznym dla dzieci

Ile księżyców znajduje się w Układzie Słonecznym? Jakie inne obiekty można zaobserwować na nocnym niebie?

3 maja 2023 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Ciekawostki o planetach dla dzieci

Która planeta ma najwięcej księżyców? Gdzie jest najgoręcej?

3 maja 2023 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Układ Słoneczny — jak prosto wytłumaczyć dziecku zagadnienia związane z kosmosem?

Wytłumaczenie w taki sposób, by dziecko zrozumiało, może być naprawdę trudne.

11 kwietnia 2023 by Anna Migacz 0 Comments

Pierwsza Komunia — ile “wypada” dać? Pieniądze od chrzestnych i gości

Maj to tradycyjnie miesiąc Pierwszych Komunii. Jest to niewątpliwie bardzo ważne wydarzenie o wymiarze duchowym, ale dla wielu kwestia prezentu pozostaje niemniej ważna. Znalezienie idealnego upominku na komunię jest niesamowicie trudne. Co lub ile dać dziecku z tej okazji? Czy ma znaczenie stopień pokrewieństwa oraz zasobność portfela gości? Postaramy się podpowiedzieć, jednak są to tylko ogólne wskazówki. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielkie są oczekiwania związane z tym dniem, czasem jednak trzeba się zastanowić, co jest tak naprawdę najważniejsze — kwota, czy może obecność i wspólne przeżywanie tego dnia.

Ile dać pieniędzy do koperty na Komunię?

Ile powinniśmy dać pieniędzy, lub wydać na prezent komunijny? Tak naprawdę tyle, ile uważamy za stosowne oraz na ile nas stać. Należy wziąć pod uwagę, że zbyt duża kwota, może spowodować zakłopotanie hojnością. Najprościej podpytać rodziców o to, co dziecko chciałoby dostać lub na co samo odkłada pieniądze.

Przeciętne kwoty
Często z okazji Komunii rodzice chrzestni dają dziecku około 500 – 600 złotych w prezencie, ale nie brakuje takich, którzy do koperty wkładają sumę czterocyfrową (1000-2000 złotych). Bliska rodzina — kwoty rzędu 300-400 złotych lub więcej, dalsza rodzina i znajomi najczęściej wręczają po 100-200 złotych. Średnio więc na prezent komunijny Polacy przeznaczają 300 – 500 złotych.  Tylko niewielka ilość ludzi deklaruje, że na Komunię daje do koperty powyżej 1000 złotych (nie licząc chrzestnych).

Co kupić dziecku na Komunię?

Dewocjonalia, biżuteria

Dewocjonalia szczególnie dobrze sprawdzają się jako prezent na Komunię. Będą pamiątką na całe życie, wybór jest ogromny, a ceny różnorodne.

Wiele osób decyduje się na łańcuszki z Matką Boską czy krzyż z Jezusem. Popularnym prezentem dla dziewczynek są srebrne lub złote kolczyki oraz naszyjniki. W sklepach jubilerskich dostaniemy również obrazki ze Świętymi, na których możemy wygrawerować dedykację.

Książki

Pięknie wydana i oprawiona książka to ponadczasowy prezent dla każdego. Jeżeli dziecko lubi czytać, może ucieszyć się z jakiejś serii książek dla dzieci w wydaniu premium (na przykład: Harry Potter, Mikołajek, coś od Tolkiena, Percy Jackson). Jeżeli natomiast fascynuje się zwierzętami, podróżami lub budowlami — wybierzcie piękny album z fotografiami. Znakomitym prezentem będzie również Biblia z dedykacją.

Prezenty

Dość często na liście prezentów znajdują się również sprzęty sportowe: rower, hulajnoga, deskorolka, a także zegarek z grawerem na pamiątkę. Wybierajcie coś, co wiąże się z pasją dziecka — gry komputerowe, planszowe, a może fotografia?

Rolki czy wrotki — co lepsze dla dziecka? >> 

Przy wyborze prezentu starajmy się pamiętać, że Komunia to przede wszystkim wydarzenie duchowe — czasami zapominamy o tym, zbyt wielką wagę przywiązując do kwestii materialnych.

29 marca 2023 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Lany poniedziałek – śmigus dyngus. Skąd wzięła się ta tradycja i co symbolizuje?

W Polsce Lany Poniedziałek to wyjątkowa okazja. Choć w poszczególnych częściach kraju znane są różne zwyczaje z nim związane, jedno jest niezmienne – tego dnia można (prawie) bezkarnie oblewać innych wodą.

Lany Poniedziałek — skąd się wywodzi zwyczaj oblewania wodą?

Dziś ten dzień jest nierozerwalnie związany z Poniedziałkiem Wielkanocnym — świętem, które zamyka okres Triduum Paschalnego oraz samej Wielkanocy. Woda ma tutaj symbolizować oczyszczenie, a niektóre źródła nawiązują do rozpędzania wodą tłumów, które zgromadziły się na wieść o zmartwychwstaniu. 

Zanim jednak na ziemiach Polski zapanowało chrześcijaństwo, śmigus posiadał nieco odmienną symbolikę. Tego dnia polewano panny, by zapewnić im płodność oraz urodę. Natomiast kobiety mogły się zrewanżować dopiero kolejnego dnia, bo wtedy obchodzony był babski śmigus, podczas którego oblewano kawalerów. Im woda nie miała zapewnić ani urody, ani płodności, można więc uznać, że była to po prostu zabawa, mająca na celu odwet płci pięknej.

Ciekawostka - w wielu regionach, można spotkać wymowę ,,śmingus dyngus”. Choć oficjalnie jest to błąd, występuje on tak powszechnie, że być może wkrótce doczeka się uznania w słownikach.

 

Jak świętujemy śmigusa-dyngusa dzisiaj?

W wielu miejscach w Polsce uważa się, że chociażby minimalne zmoczenie wodą jest niezbędne, by zapewnić sobie szczęście w bieżącym roku. Nie ma konieczności wylewania na kogoś wiadra wody, parę kropel w zupełności wystarczy. 

W niektórych regionach praktykuje się kąpiele w rzece lub jeziorze (a nawet morzu!), nietypowe procesje oraz lokalne zwyczaje. W Małopolsce można spotkać różnego rodzaju kukły, maszkary i przebierańców, a w samym jej sercu, czyli w Krakowie, tradycyjnie odbywa się słynny odpust Emaus – nazwa pochodzi od miasta, do którego podążał zmartwychwstały Jezus.

Gdzieniegdzie śmigus to także okazja do psikusów, które można robić sąsiadom. We wszystkich tych zwyczajach można znaleźć wspólny mianownik – dobrą zabawę i śmiech.

Ciekawostka – nieco odmienne wersje lanego poniedziałku obchodzi się w wielu krajach na świecie: na Słowacji, Węgrzech, a nawet w Meksyku!

 

Jak zmienił się śmigus dyngus na przestrzeni ostatnich lat?

Porównując dyngusa sprzed 20-30 lat z dzisiejszym, widać dużą zmianę. W ubiegłym wieku, zwłaszcza na wsiach, normą było, gdy tego dnia jeździły wozy strażackie i masowo oblewały ludzi. Widok mokrych wiernych w kościele również nie był niczym niezwykłym. Oblewanie wodą było dopuszczalne w każdej formie i w każdej ilości. 

Na końcu artykułu możecie zobaczyć tradycyjne oblicze śmigusa-dyngusa.

Dziś trzeba odrobinę hamować swoje zapędy, bowiem można nawet… dostać mandat! Osoba, która nie ma ochoty brać udziału w zabawie, może powołać się na paragraf o zakłócaniu spokoju i porządku publicznego lub naruszeniu nietykalności cielesnej. Dlatego apelujemy o rozsądek oraz lanie wodą wyłącznie tych, którzy tego chcą. Niezależnie od zmiany pokoleniowej, oblewanie wciąż spotyka się dużą wyrozumiałością ze strony oblewanych.

Jak bezpiecznie i wesoło spędzić śmigusa w domu z dziećmi?

Jeżeli chcecie przekazać małym dzieciom tradycję oblewania się wodą, warto zrobić to na spokojnie. Kilkuletnie maluchy mogą łatwo nabawić się fobii oraz złych skojarzeń albo w drugą stronę – zwyczaj ten może ich tak zachwycić, że zrobią psikusa sąsiadce, która nie będzie z tego wcale zadowolona. Świetnym pomysłem jest pokropienie dzieci z samego rana niewielką ilością wody z życzeniami szczęścia. Wtedy też należy postawić granice i wytłumaczyć, kogo możemy lać oraz jak bardzo. 

No właśnie, jak bardzo można kogoś z domowników zmoczyć? To już zależy od Was 😊