Lafufu kontra Labubu: co musisz wiedzieć o podróbkach kultowych figurek PopMart

Jeśli Twoje dziecko (albo Ty sam!) kocha urocze figurki Labubu z serii PopMart, to pewnie zetknęliście się już z tajemniczym zjawiskiem o nazwie “Lafufu”. Co to takiego? Czy Lafufu to nowa postać? A może podróbka? W tym artykule rozwiewamy wszystkie wątpliwości i tłumaczymy, czym jest Lafufu, jak rozpoznać podrobioną figurkę i czy warto ją kupować.
Czym jest Lafufu?
Lafufu to nieoficjalna, nieautoryzowana podróbka figurek Labubu, które można znaleźć na popularnych platformach zakupowych, takich jak AliExpress, Temu czy eBay. To właśnie kolekcjonerzy wymyślili nazwę “Lafufu” dla tych tanich imitacji. Niektóre z nich są łudzoco podobne do oryginałów, inne wyglądają jak ich zabawna lub nieco niepokojąca wersja.
Skąd się wzięła nazwa “Lafufu”?
To po prostu żartobliwa wariacja na temat “Labubu”. W sieci można znaleźć wiele dyskusji fanów, którzy rozpoznają Lafufu jako oddzielne zjawisko: nieoryginalne figurki, które jednak zdobywają coraz większą sympatię.
Jak rozpoznać Lafufu?
- Jakość wykonania: Oryginalne Labubu mają bardzo szczegółowe wykonanie, nawet jeśli czasem zdarzają się drobne błędy. Lafufu często mają krzywe łapki, niewyraźne detale i dziwne kolory (np. zbyt różowy nos).
- Opakowanie: Prawdziwe Labubu są pakowane w pudełka z logotypem PopMart i kodem QR. Lafufu często przychodzą w foliowych woreczkach lub bardzo prostych opakowaniach.
- Szczegóły: Sprawdź policzki, łapki, oznaczenia na spodzie stóp. Lafufu często pomijają te charakterystyczne elementy.
- Cena: Jeśli figurka kosztuje 30 zł zamiast 200 zł, to najpewniej nie jest to oryginał.
Dlaczego ludzie kupują Lafufu?
Po pierwsze: cena. Oryginalne Labubu potrafią być bardzo drogie, zwłaszcza edycje limitowane. Lafufu są tańsze i dostępne praktycznie od ręki. Niektórzy kupują je z pełną świadomością, traktując jako alternatywę lub bazę do własnych przeróbek.
Hit czy kit? Czy warto kupić Lafufu?
Jeśli zależy Ci na oryginale, trzymaj się oficjalnych sklepów i zwracaj uwagę na szczegóły. Jeśli jednak chcesz zaciekawić dziecko figurką w stylu Labubu bez wydawania fortuny, Lafufu może być fajną opcją. Pamiętaj tylko, by kupować od sprawdzonych sprzedawców, bo nie wszystkie podróbki są dobrej jakości.
Lafufu jako pole do kreatywności
Niektórzy kolekcjonerzy przerabiają Lafufu w małe działa sztuki: malują je, zmieniają fryzury, dodają ubranka. W sieci można już znaleźć przeróbki typu “custom Lafufu”, które są śliczne, zabawne i… unikalne. Może to być też ciekawy pomysł na wspólną zabawę z dzieckiem.
Lafufu nie jest oficjalnym produktem PopMart, ale staje się coraz bardziej zauważalne w kolekcjonerskim świecie. Dla jednych to tani zamiennik, dla innych inspiracja do twórczych projektów. Klucz to wiedzieć, co się kupuje. A jeśli macie w domu małego fana Labubu, może warto wspólnie odkryć, czym różni się Lafufu od oryginału i… razem stworzyć swoją wersję tej uroczej figurki?