Majka Jeżowska nagrała piosenkę do „Kici Koci pod choinkę”. Nowa część hitowej animacji w kinach
Nowy film o Kici Kocia wchodzi o kin! 8 grudnia na ekrany w całej Polsce trafi nowa część animacji stworzonej na podstawie bestsellerowych książek Anity Głowińskiej, a pokazy przedpremierowe można oglądać w wybranych kinach już od 1 grudnia. Tym razem uwielbiana przez dzieciaki bohaterka odwiedzi bibliotekę, wybierze się na przejażdżkę pociągiem, a także pobawi się w śniegu. Zimowej odsłonie przygód Kici Koci towarzyszyć będzie piosenka Kicia Kocia i Biała Zabawa skomponowana i zaśpiewana przez Majkę Jeżowską. Wideo z utworem znajdziecie na końcu artykułu.
Kicia Kocia — nowy film w kinie
Filmowe przygody Kici Koci produkuje polskie studio EGoFILM. Jak dotąd, obejrzane zostały one już przez ponad pół miliona widzów w setkach kin studyjnych oraz multipleksach w całej Polsce. Głównymi bohaterami tych historii są mała, bystra kotka oraz jej przyjaciele. Perypetie Kici Koci nie tylko bawią, ale także uczą maluchy wielu przydatnych czynności i zachowań.
Jestem babcią i doceniam wszystko, co sprawia mojej wnuczce radość, co uczy i pomaga jej się rozwijać. Zresztą, kiedy powstawały wszystkie moje piosenki dla dzieci, to była moja filozofia: edukacja poprzez zabawę i muzykę. Przygody Kici Koci takie właśnie są. Dlatego i ja ją pokochałam! Moja wnuczka woła na mnie: Baba Maja Kicia Kocia. I to jest sztos! Sympatyczna biała koteczka uczy się świata i pokazuje go maluchom w prosty, uroczy sposób – skomentowała Majka Jeżowska, autorka piosenki Kicia Kocia i Biała Zabawa promującej Kicię Kocię pod choinkę.
O czym jest nowa Kicia Kocia?
Nowa, zimowa seria przygód Kici Koci to kolejna okazja, by zobaczyć tę bohaterkę na wielkim ekranie. A w jej życiu ciągle coś się dzieje! Kiedy nie lepi bałwana i nie rzuca się śnieżkami z Packiem, Adelką i Juliankiem, rusza z tatą w podróż i przekonuje się, że kolej to świetna sprawa! Innego dnia w poszukiwaniu lektur do poduszki zajrzy do biblioteki, gdzie dowie się, jak powstają książki. Także w domu czeka na nią sporo nowości. Wraz z babcią przyrządzi smaczną zupę i upiecze ciasteczka, żeby chwilę później ganiać z odkurzaczem po całym pokoju. Z nadmiaru wrażeń trochę się rozchoruje i nie będzie mogła zasnąć, ale dzięki pomocy czujnej mamy szybko stanie na nogi.
Najpierw zobaczyłam niepublikowane dotąd animowane filmiki o przygodach Kici Koci. Przestudiowałam dokładnie słowa, które wypowiada ich bohaterka, zanotowałam tzw. obrazki do piosenki na kartkach papieru. Usiadłam do fortepianu i… chciałam zrezygnować. „Już nie potrafię pisać dla dzieci” – pomyślałam. I wtedy z pomocą przyszła moja wnusia. Bez niej nie dałabym rady. Ona była moją inspiracją. Wymówiła w tak słodki sposób „Kicia Kocia”, że nagrałam ją szybko na dyktafon w telefonie. To stało się początkiem piosenki, a potem już poszło z górki – mówi Jeżowska.
Wybierzecie się do kina na Kicię Kocię pod choinkę?