Wyprawka szkolna 2025 – hity i kity. Co będzie strzałem w dziesiątkę, a co totalnym niewypałem?
Do początku roku szkolnego zostało coraz mniej czasu 😊. Kompletowanie wyprawki szkolnej może przysporzyć wiele radości, w końcu „za naszych czasów” nie było takich cudów, jak teraz. Ale nierzadko rodzice kupują zbyt wiele rzeczy! W co warto zainwestować, a co lepiej sobie odpuścić?
Wyprawka szkolna – hity
- Butelka filtrująca lub bidon. Powtarzamy to często i powtórzymy jeszcze raz – woda jest najzdrowszym napojem. Dzieci w wieku szkolnym powinny wypijać niecałe 2 litry dziennie. Jeżeli macie w domu systemy filtrujące, to wystarczy porządny bidon (choć szklane są najlepsze, niekoniecznie sprawdzą się w przypadku dzieci w wieku szkolnym). Jeżeli nie macie, to warto kupić butelkę z wkładem filtrującym. Wyjdzie to zdecydowanie taniej i zdrowiej niż kupowanie wody butelkowanej w plastiku kiepskiej jakości.
- Tornister. Będzie to lepszy wybór niż plecak, dzięki usztywnionemu tyłowi, który wspiera prawidłową postawę. Jaki wybrać? Więcej na ten temat przeczytacie tutaj:
- Notatnik/dziennik dla dziecka. Kupcie dla dziecka mały notesik, oczywiście w wybranym przez niego wzorze 😉. Starajcie się wyrobić w dziecku zwyczaj zapisywania wszystkiego, o co poprosi nauczyciel. Będą to dobre podstawy do tego, by w przyszłości lepiej zarządzać czasem i planować zadania. Sprawdzajcie razem notes codziennie. Wtedy nawet w przypadku braków, chociażby przyborów plastycznych, być może uda się uniknąć gorączkowych prób zdobycia ich o 21:00 w niedzielę 😉.
- Strój galowy. Zwłaszcza na początku roku dziecko będzie miało kilka okazji do założenia stroju galowego. Aby uniknąć nerwowego kompletowania eleganckiej odzieży spośród tego, co mamy w szafie, lepiej jest kupić gotowy komplet, który będzie czekał na takie okazje.
Poza wspomnianymi rzeczami oczywiście niezbędny będzie zakup wymaganych przyborów plastycznych, stroju sportowego, butów na zmianę oraz worka na nie. Sprawdzajcie dokładnie listę, by uniknąć wpadek.
Wyprawka szkolna – kity
- Zeszyty w twardej oprawie. Choć są solidniejsze i zapewne trudniej będzie je zniszczyć, to równocześnie są cięższe i zajmują więcej miejsca. Wybierajcie zeszyty w miękkiej oprawce, można ewentualnie dokupić plastikowe okładki, które trochę je zabezpieczą.
- Kolorowe długopisy lub zakreślacze w dużej ilości. Zapewne dziecko o takich marzy, a Wy macie nadzieję, że będzie we wzorowy sposób prowadzić swoje zeszyty, zaznaczając na kolorowo wszystkie ważne informacje. Prawdopodobnie w czasie lekcji nie będzie na to czasu, a w domu mało kto zajmuje się upiększaniem notatek. A nawet jeżeli, to 2-3 kolorowe długopisy lub zakreślacze w zupełności wystarczą 😉. Tak samo nie ma potrzeby kupowania zestawu 50 kredek, prawdopodobnie 12 lub 24 w zupełności wystarczą.
- Niepotrzebne przybory plastyczne. Czasem z marszu kupujemy wszystko, co nam wpadnie w oko. Zanim się rozpędzicie, zapoznajcie się z listą opublikowaną przez szkołę. Jest duża szansa, że brokatowy klej wcale się nie przyda, ani 6 kolorów bibuły. Lepiej w ciągu roku dokupić kilka rzeczy, niż niepotrzebnie wydać pieniądze.
- Lektury szkolne. Do czytania zdecydowanie zachęcamy! Ale kupowanie lektur szkolnych to niekoniecznie dobry pomysł. Większość z nich bez problemu dostaniecie w szkolnej lub lokalnej bibliotece. Pieniądze, które byście na nie wydali, lepiej przeznaczyć na literaturę, którą dziecko samo wybierze, by czerpać przyjemność z czytania.
W przypadku wyprawki szkolnej wyznajemy zasadę – im mniej, tym lepiej. Z pewnością w ciągu roku wyjdzie parę rzeczy, które trzeba będzie dokupić, ale chyba lepiej dokupywać, niż przepłacać. Obecnie możecie przez internet zamówić dosłownie wszystko. O ile będziecie na bieżąco z zaleceniami nauczycieli, bez stresu zdobędziecie wszelkie niezbędne przedmioty — nie tylko w sierpniu i wrześniu można kupić przybory szkolne 😉.