Wojanek – nowy hit wśród dzieci i młodzieży. Czy to bezpieczne?

Czy Wasze dzieci już rozpoczęły poszukiwania tajemniczej butelki z kolorowym napojem owocowym? Wojanek – bo o nim mowa – znika ze sklepowych półek w błyskawicznym tempie. W osiedlowych „Żabkach” trudno go znaleźć, bo jest wykupywany dosłownie na pniu. To nowy hit stworzony przez popularnego youtubera i influencera Wojana, którego filmy od lat oglądają miliony najmłodszych internautów. Kim jest twórca Wojanka i czy ten słodki napój faktycznie jest dobrym wyborem dla dzieci?
Kim jest Wojan?
Wojan, a właściwie Wojciech Przeździecki, to popularny polski youtuber i influencer, znany głównie z nagrań skierowanych do młodszych widzów. Jego kanał obserwują miliony, a styl bycia i humor trafiają szczególnie do dzieci i nastolatków. To właśnie ogromna popularność sprawiła, że Wojan zdecydował się stworzyć produkt sygnowany własnym pseudonimem.
Jak Wojanek stał się hitem lata?
Na rynku regularnie pojawiają się produkty sygnowane przez celebrytów i influencerów, ale tylko nieliczne odnoszą prawdziwy sukces. Wystarczy przypomnieć pizze Kizo czy słynne lody Ekipy, które kilka lat temu zawojowały sklepy i trafiły w gusta młodych konsumentów. Podobną drogą poszedł Wojan i… trafił w dziesiątkę. Jego Wojanek błyskawicznie stał się jednym z największych trendów tego lata. Kluczem do sukcesu okazał się sprytny marketing internetowy, wsparty viralową piosenką „Pij Wojanka do białego ranka”. Utwór szybko rozprzestrzenił się w sieci w formie memów, remiksów i zabawnych przeróbek, stając się muzycznym hasłem całej akcji. To właśnie dzięki niemu młodzi fani zaczęli traktować butelkę Wojanka jako obowiązkowy atrybut – coś, co jest po prostu „na propsie”.

Czy Wojanek jest bezpieczny dla dzieci?
Wojanek jest stosunkowo tani i występuje w dwóch smakach – truskawkowym i pomarańczowym. Nie zawiera żadnych substancji pobudzających. To zwykły napój bez konserwantów, bazujący na wodzie, sokach owocowych i naturalnych aromatach. Producent zapewnia, że skład jest prosty i bezpieczny. W porównaniu z energetykami czy gazowanymi słodkimi napojami, Wojanek wypada zdecydowanie lepiej. Nie znajdziemy w nim ani kofeiny, ani tauryny, a skład jest stosunkowo prosty. Oczywiście to nadal słodki napój – więc jak wszystko, najlepiej traktować go jako okazjonalny dodatek, a nie codzienny element diety.
