Poradnik dla rodziców pierwszoklasistów
Początek szkoły to nierzadko więcej emocji dla rodziców, niż dla dzieci 😉. I w takich przypadkach zdenerwowanie może się udzielić maluchom. W obecnym systemie edukacji szkoła podstawowa, którą wybierzecie, stanie się drugim domem dziecka na najbliższe 8 lat. Jeżeli macie również młodsze pociechy, które za kilka lat zaczną naukę, to Wy jako rodzice będziecie związani z daną placówką nawet przez kilkanaście lat. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza na pierwszych zebraniach 😉.
Czy trzeba uczyć dziecko czytać przed rozpoczęciem szkoły? >>
Dziecko zaczyna szkołę – o czym musi wiedzieć rodzic?
Pierwszy dzień w szkole będzie także Waszym pierwszym dniem. Zazwyczaj placówki organizują dni otwarte, które pozwalają poznać szkołę od środka, to jednak ma miejsce zazwyczaj przed rekrutacją. Przed rozpoczęciem roku szkolnego dowiedzcie się, gdzie jest klasa i szatnia dziecka, jakie zasady porządkowe obowiązują i gdzie wolno Wam, rodzicom, wchodzić.
Choć to może się wydawać śmieszne, to sprawdźcie wcześniej możliwości parkowania – rzadko się zdarza, by szkoła miała obszerny parking. Zwłaszcza szkoły w centrum miasta mają z tym problem i być może lepiej będzie zaparkować kilka ulic dalej, a potem dojechać komunikacją miejską. Szkoły na wsiach i w miasteczkach często mają sporo miejsc parkingowych, ale początek roku rządzi się nieco innymi prawami. Wtedy niemal wszyscy uczniowie zjawiają się w tej samej chwili, nie tak, jak ma to miejsce w czasie zwykłego dnia, gdzie ruch rozłożony jest na kilka godzin.
Dodatkowe dni wolne w szkole — kto ustala? >>
Jako rodzice musicie również zadbać o komfort dziecka. Wybierzcie razem kapcie i przybory, upewnijcie się, że ma w pokoju kawałek blatu, przy którym będzie się uczyć. Im więcej rzeczy przygotujecie wcześniej, tym początek roku będzie łatwiejszy.
Początek roku szkolnego — jak się przygotować? >>
Pierwsze zebrania w szkole
Podczas pierwszego zebrania słuchajcie uważnie, co mówi wychowawca i nie obawiajcie się pytać. Jeżeli jednak macie w głowie listę 10 spraw do wyjaśnienia, lepiej będzie z tym poczekać do zakończenia i porozmawiać na osobności. Zadając wszystkie te pytania, możecie skazać całą resztę rodziców na przymusowe siedzenie i wysłuchiwanie informacji na tematy, które mogą ich nie interesować.
Jeżeli jakaś zasada zaproponowana przez wychowawcę wzbudza Wasze wątpliwości, czasami dobrze jest ten temat najpierw poruszyć w gronie rodziców. Na przykład: nauczyciel mówi, że dzieci mogą przynosić do szkoły takie napoje, jakie zechcą, a Wasz maluch pije wyłącznie wodę. Wolelibyście, by dozwolona była tylko woda, która jest najzdrowszym napojem. Zgłaszacie swoje wątpliwości na zebraniu i ochoczo przekonujecie do takiego rozwiązania, nauczyciel jest skłonny przychylić się do tego, ale wtem odzywa się 10 innych rodziców, że ich dziecko woli sok/herbatę/kompot i nie będą go teraz z dnia na dzień przestawiać na samą wodę. To już pierwszy spór klasowy, w którym dwie strony mają odmienną wizję dobra dziecka. Dlatego lepiej byłoby zapytać na grupie rodziców (często rodzice tworzą grupy na Messengerze albo na WhatsAppie, gdzie poruszają sprawy dotyczące całej klasy), co sądzą o wprowadzeniu samej wody i w przypadku negatywnych odpowiedzi porzucić ten pomysł.
Czasem zdarza się tak, że rodzic zgłasza zastrzeżenia do jakiejś zasady, która odpowiada całej reszcie klasy. Zawsze warto walczyć o dobro dziecka, ale w realiach szkolnych czasem trzeba wybrać to, co odpowiada większej liczbie osób. Nie zawsze da się znaleźć rozwiązanie, które zadowoliłoby 20 różnych rodzin. Mówimy tutaj wyłącznie o kwestiach, które są zgodne ze statutem szkoły i obowiązującym prawem.
No i na koniec dodamy, że warto dać nauczycielowi kredyt zaufania na początku 😉. Możemy być sceptycznie nastawieni, możemy doszukiwać się problemów, ale chyba lepiej jest poczekać 2 – 3 miesiące z wydawaniem werdyktu na temat kompetencji wychowawcy. Nie będziemy kłamać, aby zostać nauczycielem w Polsce, nie trzeba zdawać testów kompetencji społecznych. Zapewne wielu rodziców może się „pochwalić” historiami o tym, jak nauczyciel stosował szantaż emocjonalny, wyśmiewał podopiecznych albo zastraszał. Ale to są już coraz rzadsze przypadki i wciąż wielu pedagogów wybiera ten zawód z pasji i miłości do dzieci.
Dziecko idzie do szkoły – na co zwrócić uwagę
Bardzo ważnym dokumentem jest statut szkoły >>, który określa prawa i obowiązki uczniów oraz nauczycieli. Oczywiście taki statut musi być zgodny z polskimi aktami prawa, w tym głównie z ustawą Prawo oświatowe. A niestety, czasami statuty szkolne trochę wykraczają poza kwestie, jakie mogą regulować. Więcej na ten temat możecie przeczytać w poniższym artykule: