Laktator — jaki wybrać? Podpowiadamy
Niektóre kobiety w ciąży zupełnie nie zaprzątają sobie głowy myślą o laktatorze. Faktycznie, nie jest to przedmiot pierwszej potrzeby, jednak może być naprawdę przydatny! W jakich sytuacjach może się sprawdzić?
Laktator – po co go kupować?
Urządzenie to może się bardzo przydać mamom, które spodziewają się porodu przez cesarskie cięcie. Bardzo często pojawiają się wtedy lekkie opóźnienia w uruchomieniu laktacji. Także kobiety rodzące siłami naturalne mogą się z tym spotkać. Laktator może tutaj trochę pomóc. Chociaż nic nie stymuluje produkcji mleka tak jak dziecięce ssanie, to jednak regularne uruchamianie laktatora może dawać bardzo dobre efekty. Kolejny okołoporodowy problem może wystąpić, gdy dziecko nie potrafi dobrze ssać. W momencie pojawienia się nawału bywa naprawdę ciężko, jeżeli nasze maleństwo nie radzi sobie przy piersi. I tutaj ponownie ulgę może przynieść urządzenie do ściągania pokarmu.
Jeżeli trudy rozpoczęcia karmienia mamy już za sobą, laktator może być jeszcze bardziej przydatny! Po pierwsze, dzięki ściąganiu pokarmu z piersi mamy szansę oswajać malucha z butelką. Niektóre niemowlaki mają bardzo wyrafinowane podniebienie i wszelkie próby podania im gotowej mieszanki mogą się skończyć grymasem na buzi 😉. Gdy maluch będzie potrafił spożywać pokarm z butelki, to jesteśmy już o krok od tego, by w razie potrzeby mama mogła gdzieś wyjść na dłużej. A nawet więcej! Jeżeli maleństwo często budzi się w nocy, można wcześniej ściągnąć pokarm przy pomocy laktatora i jedno karmienie oddać w ręce tatusia. A mama dzięki temu zabiegowi będzie mogła zaznać trochę więcej niż 2 godziny nieprzerwanego snu 😉.
W życiu matki czasem bywa tak, że maleństwa nie ma w pobliżu – ktoś zabrał je na spacer, albo zostało w domu, podcza gdy mama wyszła z koleżankami na kolację. Laktator może pomóc, gdy piersi dają znać, że już pora karmienia. W przypadku bardzo podrażnionych sutków również możemy tutaj znaleźć ulgę – opróżnianie piersi przy pomocy laktatora może być mniej bolesne. Jeżeli z pewnych względów musimy szybko odstawić dziecko od piersi, laktator pomoże z nadmiarem pokarmu.
Laktator – jaki wybrać?
No dobrze, ale jaki laktator wybrać? Na rynku dostępnych jest wiele modeli i ciężko się połapać czym się różnią. Choć może się to wydawać nieoczywiste, znaczenie mogą mieć nawet takie aspekty jak butelka, do której spływa pokarm. W tym bowiem później maleństwo otrzyma swoje jedzenie, a rodzaj i kształt smoczka ma tutaj znaczenie. Popularna jest na przykład butelka z firmy Medela, która została zaprojektowana tak, by pobieranie pokarmu jak najbardziej przypominało ssanie piersi – mleko nie poleci tutaj samoistnie, maleństwo musi ssać. Oczywiście można kupić laktator dowolnej firmy, a potem przelać mleko do odpowiedniej butelki, to jednak generuje 2 razy więcej mycia i wyparzania. Co jeszcze jest istotne?
Laktator manualny / ręczny
Tak naprawdę podstawowy laktator można kupić w aptece za kilkanaście złotych. Kształtem przypomina staromodne klaksony – trąbka zakończona gumową kulką. Ściąganie pokarmu odbywa się poprzez zasysanie powietrza. Jest to czasochłonny i wymagający proces, ale prawdopodobnie lepszy niż próby wyciśnięcia z piersi mleka przy użyciu wyłącznie rąk. Istnieją też bardziej złożone laktatory z ręczną pompką zewnętrzną, które również nie są drogie, ale ponownie – proces ściągania mleka będzie długotrwały i męczący.
Laktator elektryczny
Tutaj pojawia się bardzo szeroka oferta. Najpopularniejsze są modele z firmy Avent (Philips), Medela, Canpol Babies, NUK, Lovi i tym podobne. Decydując się na któryś z nich, zwrócićie uwagę na poniższe aspekty.
- Poziomy pracy. Dobrze jest mieć model, który oferuje regulację siły ssania. Na początku, gdy piersi nie są zahartowane, ściąganie pokarmu może być bolesne. Wtedy dobrze jest używać laktatora na najniższym poziomie. Gdy laktacja już jest „rozhulana” a piersi pełne mleka, doskonale sprawdzą się modele, które mają większą moc — pozwolą szybciej ściągnąć pokarm.
- Łatwość czyszczenia. Zwróćcie uwagę na to, jak wygląda laktator po rozłożeniu na części pierwsze. Czy elementy są łatwe w czyszczeniu i ponownym złożeniu?
- Możliwość dokupienia części wymiennych. Czasem jedna mała część w laktatorze może ulec zniszczeniu lub zużyciu. Dlatego dobrze, jeżeli producent sprzedaje pojedyncze części zamienne. Dzięki temu mamy również szansę na to, że w przyszłości sprzedamy niepotrzebny już laktator – jeżeli inna mama będzie miała możliwość wymiany części, które mają bezpośredni kontakt z piersią i mlekiem, nie powinno to być problemem. Na dodatek niektóre mamy, które mają obfite piersi i brodawki, mogą mieć problem używając modeli, które mają tylko jeden rozmiar przyssawki.
- Pojedynczy lub podwójny. Modele pozwalające na ściąganie pokarmu z dwóch piersi jednocześnie mogą zaoszczędzić bardzo dużo czasu! Ściąganie pokarmu z jednej piersi „na szybko” to około 10 minut. Jeżeli chcecie zrobić to zgodnie z zaleceniami, to nawet 15 minut. Przy dwóch piersiach robi się odpowiednio 20 lub 30 minut! Mamy na nadmiar czasu raczej nie narzekają, a w przypadku, gdy trzeba laktatora używać codziennie lub kilka razy dziennie, może to być bardzo pomocne. Wiąże się to jednak ze zdecydowanie wyższą ceną.
Ostatnią kwestią jest kwota, jaką możemy przeznaczyć na to urządzenie. Dużo modeli spełnia powyższe wymagania, a ich ceny wahają się pomiędzy 200 a 500 złotymi. Wybierzcie taki, który mieści się w Waszym budżecie.