Insta mama i insta dzieci? Plusy i minusy
O Instagramie słyszał chyba każdy, kto ma mniej niż 40 lat, a używają go ludzie w niemal każdym wieku. Choć ostatnio popularność odbiera mu TikTok, to wciąż jest on miejscem, w którym miliony ludzi dzielą się obrazami ze swojego życia. Tak ogromna liczba odbiorców pozwoliła z tego medium zrobić sposób na życie. A chętnych do zarabiania przez publikowanie nie brakuje.
Instagramowa rzeczywistość
Parę lat temu Instagram zapełniony był obrazkami, które pokazują najlepszą wersję człowieka. Nie brakowało też manipulacji, upiększania, zakłamywania. Nie inaczej jest dzisiaj, choć w kontrze do tego funkcjonuje coraz silniejszy ruch #bodypositive (#ciałopozytywność), a coraz więcej celebrytów decyduje się na pokazywanie prawdziwych scen z życia, nie tylko tych ustawionych i podkoloryzowanych. Mimo to, gdy mówimy o zdjęciu, że jest instagramowe, chodzi nam o piękne, zaskakujące ujęcie i korzystny wygląd. Szybko okazało się, że nie tylko ładne selfie dobrze się ogląda na Instagramie. Dużą popularność zdobyło #instafood, czyli robienie ładnych zdjęć jedzenia, a także #instamom, czyli obrazy pokazujące życie matki. Choć istnieje też #instadad, to jednak tych pierwszych jest więcej i są bardziej popularne.
Insta mama i insta dzieci
Profile na Instagramie pokazujące życie matek oraz dzieci są niezwykle popularne i mają często ogromne ilości obserwujących — zarówno te pokazujące promienne mamy, czyściutkie pokoje i uśmiechnięte dzieci w idealnych ubraniach, jak i te pokazujące zmęczone mamy i dzieci bawiące się w błocie. Mają one swoich licznych fanów, którzy zostawiają komentarze pełne zachwytu. Jedni cenią sobie estetykę, inni autentyczność. Niezależnie od tego, jak prowadzony jest taki profil, może on nieść ze sobą pewne korzyści jak i niekorzyści.
Zalety wynikające z bycia insta mamą, insta dzieckiem
Jeżeli profil jest popularny, to ciekawe współprace z różnymi firmami są tylko kwestią czasu. Mamy mogą liczyć na wózki klasy premium, meble, ubrania, kosmetyki i wiele innych. Dziecko, które jest uwieczniane na takim profilu, gdy będzie już nastolatkiem, może zacząć robić samodzielną karierę w social mediach i zarabiać. Dzięki popularności na Instagramie można nawiązać ciekawe kontakty, poznać różne gałęzie branży parentingowej i ułatwić dziecku start w wielu zawodach. Ponadto będąc insta mamą z dużymi zasięgami, możemy przekazywać innym mamom cenne informacje, edukować i wspierać.
Wady wynikające z bycia insta mamą, insta dzieckiem
Decydując się na publikowanie swojego życia w social mediach, zrzekamy się prywatności. Jeżeli konto będzie miało setki tysięcy obserwujących, to jest spora szansa na to, że osoba je prowadząca będzie zaczepiana na ulicy, na wakacjach, w restauracji. Ale to nie wszystko, bo im bardziej jest się popularnym, tym większą uwagę się przyciąga, w tym także mediów. Wiele portali zajmuje się publikowaniem pikantnych szczegółów z życia różnych ludzi, dlatego nawet gdy autor będzie chciał jakąś kompromitującą wpadkę zachować dla siebie, może się to nie udać.
Innym problematycznym aspektem jest reakcja dziecka. Rzeczy opublikowane w internecie nie giną. Może się w przyszłości okazać tak, że maluch będzie miał do rodziców pretensje – jego życie mógł obserwować każdy i niewykluczone, że w szkole ktoś uzna to za powód do śmiechu. A nawet jeśli dziecko jest na tyle duże, że świadomie wyraziło zgodę, to może dojść do sytuacji, gdy stanie się obiektem hejtu. Osoby znane publikują w sieci całą masę rzeczy, które spotykają się z różnym odbiorem. Czasem coś, co wydawać by się mogło zwykłą refleksją, spotyka się z ogromną falą krytyki, która przeradza się w hejt i lincz.
Ostatnimi czasy takich historii w sieci było naprawdę wiele i prawdopodobnie autorzy zamieszania nie spodziewali się, że wywołają takie poruszenie. Kto bowiem ma świadomość tego, że jego poglądy lub zachowania są złe i krzywdzące? Opinie, które spotykają się z hejtem, wbrew pozorom często publikowane są z dobrymi intencjami i przekonaniem o słuszności. Istnieje szansa, że jakaś niepozorna publikacja z dzieckiem wywoła falę hejtu, a osoby prowadzące profil dostaną masę wiadomości, w których anonimowi autorzy posuwają się do okropności. Należy również pamiętać o zagrożeniu ze strony osób, które mogą chcieć wyrządzić krzywdę dziecku – publikując w sieci swoje życie, dajemy potencjalnemu przestępcy szereg informacji na nasz temat.