Jak oduczyć dziecko picia słodkich napojów?
Zmiana nawyków na lepsze zawsze jest dobrym pomysłem — niezaleznie od tego, czy dziecko ma 2 lata, czy 7. Jednym z większych błędów, jakie można popełnić przy rozszerzaniu diety, jest podanie pierwszego napoju w postaci słodkiej. Jeżeli małe dziecko zasmakuje soku albo słodkiej herbaty, może być naprawdę ciężko przerzucić się na picie wody. Ale nie jest to niemożliwe! Także starsze dzieci można oduczyć tego szkodliwego nawyku.
Dlaczego soki i słodkie napoje są złe?
Rodzic, który podaje dziecku do picia sok, prawdopodobnie kieruje się dobrymi pobudkami – chodzi o witaminy i minerały. Ale niestety to rozumowanie obarczone jest pewnym błędem. W czasie produkcji soku część składników odżywczych ulega zniszczeniu. Zresztą jakakolwiek obróbka pożywienia pozbawia go pewnych elementów – najwięcej wartości mają surowe, nieprzetworzone rzeczy. Nie oznacza to, że sok jest pozbawiony witamin, ale z pewnością ich zawartość jest mniejsza niż gdybyśmy owoce po prostu zjedli na surowo lub wycisnęli w domu wyciskarką wolnoobrotową.
Jarmuż, burak i szpinak dla dziecka? Pyszny sposób i dobra zabawa >>
Podając więc dziecku sok, dostarczamy mu witaminy. Jedna szklanka może zapewnić maluchowi istotną część dziennego zapotrzebowania na witaminy. Ale jedna szklanka soku to także 20 gramów cukru, czyli prawie 100% dziennego zapotrzebowania!
Jeżeli na jednej szklance się skończy, a reszta diety będzie składać się z produktów przygotowanych przez Was od podstaw, to tylko trochę przekroczycie dzienny limit cukru dla dziecka. Problem jednak polega na tym, że dziecko, które już zna smak słodkiego napoju, prawdopodobnie niechętnie sięga po wodę. I na jednej szklance się nie kończy, bowiem sok lub posłodzona herbatka wypijane są w takich ilościach, by nawodnić organizm – czyli pomiędzy 1,5 a 2 litry dziennie, w zależności od wieku. To 6 do 8 szklanek, co oznacza wielokrotne przekroczenie zalecanego dziennego limitu cukru!
A co powoduje cukier? Krótko: wpływa na pracę niemal wszystkich układów w organizmie, powoduje otyłość i psuje zęby.
Jeżeli macie w domu niemowlaka albo spodziewacie się w najbliższej przyszłości, to apelujemy – jako pierwszy napój podawajcie wodę.
Jak oduczyć dziecko picia słodkich napojów?
Jeżeli Wasze dziecko pije wyłącznie soki, to trudno, stało się. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, ale jeszcze można uratować sprawę. Im szybciej się za to weźmiecie, tym lepiej dla Waszego dziecka. Prawdopodobnie próby podawania wody kończą się grymasami lub nawet złością, ale to nie szkodzi. Małymi kroczkami uda się Wam wprowadzić zdrowe nawyki.
- Rozmowa. Od tego trzeba zacząć. Nie obiecujcie dziecku nagród, kar, tylko autentycznie przekonajcie je do picia wody. Wytłumaczcie, jak szkodliwy jest cukier, co powoduje i dlaczego lepiej jest pić wodę. Obiecajcie, że soki wciąż będą w życiu obecne, ale w mniejszym stopniu.
- Rozcieńczanie. Aby łatwiej przejść cały proces, zacznijcie rozcieńczać soki. Na początek wystarczy ¾ soku i ¼ wody. Z czasem zwiększajcie ilość wody, ale bardzo powoli, na przykład raz na tydzień.
- Woda na wieczór. Szczególnie ważne jest wyeliminowanie słodkich napojów bezpośrednio przed pójściem spać. Nawet butelka z mlekiem modyfikowanym wpływa negatywnie na zęby. Dlatego jeżeli uda się Wam już przekonać dziecko do picia wody, to ustalcie, że wieczorem można pić wyłącznie wodę. Dzięki temu zadbacie o zęby i układ pokarmowy, a także ułatwicie proces usypiania poprzez usunięcie porcji cukru. Jeżeli dziecko budzi się w nocy spragnione, to szczególnie ważne jest tutaj wyeliminowanie słodkich napojów i zastąpienie ich wodą. Jeżeli niespodziewane podanie wody kończy się płaczem, to jak najszybciej zacznijcie rozcieńczanie, które będzie przebiegać nieco szybciej niż dzienne. Łyk słodkiego napoju w nocy to zaproszenie dla próchnicy.
- Eliminacja soków z zasięgu wzroku. Co z oczu, to z serca. To przysłowie sprawdza się szczególnie dobrze w przypadku dzieci 😉. Schowajcie sok tak, by był poza zasięgiem malucha. Jednocześnie zadbajcie o to, by woda była pod ręką. Całkiem dobrze sprawdzają się tutaj małe plastikowe butelki z dziubkiem i bajkowym wzorem – choć to nieekologiczne, można wyjątkowo wspomóc się tym w procesie przekonywania do wody.
- Bidon tylko na wodę. Wybierzcie się do Smyka, Pepco albo innego sklepu z gadżetami dla dzieci. Wybierzcie wspólnie najpiękniejszy bidon, ale z zastrzeżeniem, że to pojemnik wyłącznie na wodę i nie będziecie tam wlewać żadnych soków ani herbatek.
- Tabelka z naklejkami. Kupcie naklejki z gwiazdkami, serduszkami, traktorami, samochodami – cokolwiek trafi w gusta dziecka. Przygotujcie tabelkę na cały miesiąc, która będzie wisieć na lodówce. Za każdym razem gdy maluch wypije szklankę wody, przyklejcie naklejkę. Z początku będzie to po prostu dodatkowa, zewnętrzna motywacja, ale prawdziwy powód tego rozwiązania to przyzwyczajanie dziecka do codziennego picia wody.
- Soki od czasu do czasu. Jeżeli raz na jakiś czas w diecie pojawi się sok (nie raz dziennie, ale raczej raz na tydzień), to nic nie szkodzi. Może to być taki weekendowy zwyczaj, mała przyjemność, po którą będziecie sięgać podczas wyjść do restauracji lub na imprezach rodzinnych. Coś jak tort, którego przecież nie jemy codziennie, a tylko podczas ważnych uroczystości 😉.
Picie wody to jeden z najważniejszych nawyków żywieniowych. Podawanie dziecku od najmłodszych lat soków albo – co gorsza – słodkich napojów gazowanych, to bombardowanie układu pokarmowego ogromnymi nadwyżkami cukru. Choć maluchy dużo się ruszają i z początku nie będzie to odczuwalne, jeszcze przed rozpoczęciem szkoły możemy zaobserwować długofalowe efekty tego, poprzez próchnicę na zębach mlecznych czy lekką nadwagę.