Trend ‘Bird on arm’ podbija TikToka. Rodzice, zobaczcie czym fascynują się Wasze dzieci

Być może Twoje dziecko ostatnio pokazywało Ci filmik z TikToka albo Instagrama, na którym ktoś wygląda jak… ptak siedzący na ramieniu innej osoby. To właśnie trend „bird on arm” – zabawny efekt wideo, który tworzy złudzenie, że jedna osoba zamieniła się w ptaka. Brzmi dziwnie? A jednak młodzież pokochała ten pomysł – filmiki z tym hashtagiem mają już miliony wyświetleń.
Jak to działa?
Efekt wygląda jak magia, ale to tylko kilka sprytnych trików:
- “ptak” chowa nogi w szerokiej bluzie lub spodniach, żeby nie było ich widać.
- Niektórzy używają aplikacji do montażu, które pozwalają ukryć podpórkę lub elementy tła.
- Czasem wystarczy odpowiednie ustawienie kamery – i już mamy iluzję, że ktoś „siedzi” na ramieniu.
To proste połączenie perspektywy, ubioru i odrobiny kreatywności – nic groźnego, o ile zachowa się zdrowy rozsądek.
Dzieci dziwnie się zachowują? Spokojnie – to tylko nowy trend
Każdy rodzic zna ten moment. Dziecko wraca ze szkoły i nagle w jego słowniku pojawiają się zupełnie nowe słowa, a zachowania stają się… cóż, nieco zaskakujące. Czasem wywołują śmiech, czasem lekkie zażenowanie – ale zawsze rodzi się to samo pytanie: skąd one to wzięły?
Odpowiedź jest prosta: z internetu. To właśnie tam, często z dnia na dzień, rodzą się nowe trendy, które błyskawicznie rozprzestrzeniają się po TikToku, Instagramie czy YouTubie, a potem przenoszą do szkolnych klas i na podwórka.
Pamiętacie „bambika”, „brainrota” albo „wojanka”? Teraz nadszedł czas na „Bird on arm” – trend, który podbija TikToka. Statystyki pokazują, że nawet jeśli Wasze dzieci jeszcze nie znają charakterystycznego „ćwierknięcia” z tych filmików, to prawdopodobnie wkrótce poznają.
Dlaczego właśnie ten trend stał się viralem? Choć algorytmy mediów społecznościowych potrafią być skomplikowane, tym razem nie ma w tym żadnej tajemnicy – ludzie po prostu uwielbiają oglądać te filmiki. Im więcej osób je ogląda, tym częściej pojawiają się w sieci.
Nasze dzieci, które spędzają czas w internecie, są wobec takich zjawisk niemal bezbronne – wszystko dzieje się błyskawicznie, a nowe mody wciągają jak wir. Na szczęście „Bird on arm” to trend raczej nieszkodliwy, choć jeśli planujecie go wspólnie powtórzyć w domu, warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy…
Uwaga na domowe eksperymenty z trendem
Wykonanie efektu „ptaka na ramieniu” może wyglądać na proste, ale w rzeczywistości to dość trudna sztuczka. Dlatego nie polecamy próbować jej z dziećmi w domu. Nie chodzi tu tylko o to, że może się nie udać — takie nagrania publikowane w sieci często nie mają większego sensu, a w niektórych przypadkach mogą przynieść więcej szkody niż zabawy.
Jeśli jednak bardzo chcecie spróbować i zrobić pamiątkowe wideo tylko do domowego archiwum, zadbajcie przede wszystkim o bezpieczeństwo. Upewnijcie się, że dziecko ma stabilne oparcie, nie nadwyręża się i nie ryzykuje upadku. A jeśli nie jesteście pewni, jak dokładnie wykonać ten trik – po prostu sobie go odpuśćcie.
Trendy w internecie zmieniają się błyskawicznie. Gwarantujemy, że o „Bird on arm” za kilka miesięcy nikt już nie będzie pamiętał – za to zdrowie i bezpieczeństwo dzieci zawsze będą najważniejsze.