Wycieczka do alpakarni – pomysł na weekend z dziećmi
Aura jest co najmniej zachęcająca, więc w głowach pojawiają się pomysły na fajny weekend z dziećmi. Wiemy, jak ważny jest kontakt z naturą, chcemy uczyć dzieci wrażliwości oraz szacunku do zwierząt. Kolejna wycieczka do zoo? Mamy dla Was ciekawą alternatywę. Coraz większą popularność zyskują ostatnio alpakarnie – miejsca, w których mieszkają bardzo sympatyczne zwierzęta 😊
Co to są alpakarnie?
W zasadzie jest to nazwa ,,stajni dla alpak”. To po prostu budynek, w którym są boksy dla alpak, ale mówi się tak również o całych kompleksach, w których możemy spędzić czas, podziwiając te ciekawe ssaki. Obecnie można je znaleźć prawie w każdej części Polski w pobliżu większych miast. Na północy kraju możemy polecić Ranczo na Sówce >>, około 150 kilometrów od Warszawy. Oferta poszczególnych obiektów jest oczywiście zróżnicowana, niektóre oferują możliwość wejścia na wybieg zwierzaków, nakarmienia ich albo pójścia z nimi na spacer. Często takie miejsca realizują też aspekt edukacyjny i zafundują nam pogadankę o pochodzeniu oraz zwyczajach alpak.
Dlaczego alpaki?
Bo są niesamowicie puszyste! Ich wełna to drogocenny surowiec w świecie mody — nie bez przyczyny. Te łagodne zwierzaki chętnie dają się głaskać i dotykać. Są mięciutkie i mają niezwykle piękne oczy. Ponieważ mają tylko jeden rząd zębów, nie musimy się obawiać bolesnego ugryzienia. Trzeba jednak zachować ostrożność i nie pozwalać, by dziecko stawało za alpaką – mają co prawda bardzo małe kopytka, jednak kopnięcie mogłoby być fatalne w skutkach. Należy tu przyjąć zasadę ograniczonego zaufania, jak zresztą w przypadku każdego innego zwierzęcia.
Ci, którzy nie do końca kojarzą te zwierzaki, być może znają lamy. Nie bez przyczyny to jednak alpaki zyskały popularność. Te drugie są mniejsze, nie mają za bardzo możliwości ugryźć, w przeciwieństwie do lam, a ponadto również w przeciwieństwie do lam, nie plują bez powodu 😉. Ten brzydki zwyczaj ich większych kuzynów zniechęca do zbliżania się.
Alpaki pochodzą z Ameryki Południowej, są to więc zwierzęta poniekąd egzotyczne. Spotkanie z nimi na pewno będzie emocjonujące i długo zostanie w pamięci dzieciaków. To doskonała okazja do nauki geografii oraz wytłumaczeniu dzieciom, jak bardzo odmienne są dalekie kraje. W Polsce na wełnę hoduje się owce, a po drugiej stronie świata – alpaki 😊