Kobieta urodziła w samolocie. Nie miała pojęcia, że jest w ciąży!
Porody w samolocie są rzadkością, biorąc pod uwagę dzisiejsze przepisy. Wiele linii lotniczych nie zezwala na loty kobietom powyżej 37. tygodnia ciąży, lekarze również odradzają pacjentkom taką aktywność. Dlatego każda historia o porodzie na pokładzie samolotu zaskakuje. Sytuacja, która miała miejsce w grudniu na pokładzie linii lotniczych KLM, wydarzyła się prawdopodobnie dlatego, że kobieta nie miała pojęcia o ciąży.
Zabawne historie z porodówki — opowieści z Instagrama >>
Kobieta urodziła dziecko w samolocie linii KLM. Jak do tego doszło?
Tamara podróżowała samolotem linii KLM z Ekwadoru do Hiszpanii, z postojem w Holandii. Kilka godzin przed lądowaniem zaczęła odczuwać ból brzucha, więc udała się do toalety. Jak podaje szpital Spaarne Gasthuis, po dwóch skurczach kobieta ku swojemu wielkiemu zaskoczeniu… urodziła dziecko.
Na pokładzie podróżowało także dwóch lekarzy oraz pielęgniarka z Austrii, którzy zajęli się Tamarą oraz jej maleństwem. Chłopiec okazał się być zdrowy i otrzymał imię Maximiliano na cześć jednego z lekarzy.
Czym zająć dziecko w podróży autem czy samolotem? Te zabawki ułatwią życie >>
Po wylądowaniu w Amsterdamie mama wraz z dzieckiem zostali przetransportowani do szpitala Spaarne Gasthuis. Rzecznik szpitala przekazał, że oboje są zdrowi oraz objęci odpowiednią opieką. Nie wiadomo, w którym tygodniu ciąży mogła być wtedy kobieta.
Tamara nie miała pojęcia, że jest w ciąży i była mocno zaskoczona całą sytuacją – dodał rzecznik szpitala.