Zagraniczne zwyczaje związane z dziećmi, które przyjęły się u nas
Najbardziej wzbudzającym kontrowersje zwyczajem zza granicy, który powoli się u nas przyjmuje, jest oczywiście Halloween. Ale to nie jedyne święto, które podpatrzyliśmy na zachodzie i powoli wpuszczamy do naszego życia. Niektóre wpuściliśmy już dawno temu i nawet sobie nie zdajemy z tego sprawy! Poniżej przedstawiamy listę tradycji, świąt i zwyczajów, w których uczestniczymy razem z maluchami, a które wywodzą się z innych krajów.
Halloween – skąd się wzięło
Więcej na temat pochodzenia Halloween możecie przeczytać tutaj:
Halloween – data, skąd się wzięło, co oznacza? >>
Mówiąc krótko: święto, które podpatrzyliśmy w Stanach Zjednoczonych, tak naprawdę wywodzi się z terenów Wielkiej Brytanii i Irlandii. Ma korzenie celtyckie, ale współcześnie należałoby je postrzegać jako po prostu dobrą zabawę, która może pomóc oswoić się z lękami.
Święty Mikołaj – skąd się wziął
Wszyscy kochamy tego białobrodego staruszka 😉. A najbardziej dzieci! W rzeczywistości nie nosił on czerwonego ubrania i nie podróżował w saniach ciągniętych przez renifery. Nie pochodził nawet z Laponii! Więcej o prawdziwym Świętym Mikołaju przeczytacie tutaj:
Święty Mikołaj — kim był naprawdę? >>
Uśmiechnięty dziadzio, którego widzimy oczami wyobraźni, to ponownie wytwór zachodniej kultury. Za jego „ojca” można uznać Amerykanina — Clementa Clarka Moore’a i jego „Noc wigilijną”. Drugim „rodzicem” postaci jest tutaj popkultura i reklama, które chętnie korzystały z takiego wizerunku. Jest to więc kolejna postać obecna w życiu naszych dzieci, która zaistniała na Zachodzie i przyjęła się w naszej kulturze.
Wróżka Zębuszka – skąd się wzięła
To nowa postać, którą wielu rodziców poznało dzięki… swoim dzieciom! Maluchy w przedszkolu opowiadają sobie o tej sympatycznej wróżce, która przynosi pieniądze, gdy wypadną zęby. Dzięki temu dzieciaki nie martwią się, gdy zauważą, że kiwa im się ząb, a wręcz niecierpliwie oczekują zakończenia problemu 😉. Skąd się wzięła Wróżka Zębuszka? To postać spopularyzowana w krajach anglosaskich. Tam nazywa się Tooth Fairy i jest ulubienicą dzieci. Ale jej pierwowzoru można się doszukiwać w kulturze nordyckiej i nie była to wcale przyjemna postać – potężna, zła czarownica, która kradła mleczne zęby. „Miła” wersja wróżki pojawiła się w literaturze anglojęzycznej w pierwszej połowie XX wieku i od tamtej pory jest obecna w życiu wielu dzieci na świecie.
Święto Holi, kolorowe proszki – skąd się wzięło
Być może sami kiedyś uczestniczyliście z dziećmi w wydarzeniu, podczas którego obsypywano się kolorowymi proszkami, a być może coś takiego miało miejsce w przedszkolu. Ten bardzo kolorowy i radosny zwyczaj swoje korzenie ma w Indiach. Święto Holi obchodzi się na początku wiosny, jego motywem przewodnim jest radość i zabawa. Jednym ze zwyczajów są uliczne pościgi, podczas których obsypuje się kolorowymi proszkami, a także oblewa farbami! Można to skojarzyć z naszym polskim śmigusem-dyngusem 😉. Ze względu na swój charakter Holi zyskało popularność na całym świecie, choć na Zachodzie wybiera się tylko niektóre jego elementy, czasem sprowadza wyłącznie do obsypywania kolorowym proszkiem.
Polskie zwyczaje dla dzieci
Niektórzy są przeciwnikami czerpania z kultury Zachodu (i Wschodu!), wskazując na bogatą listę polskich zwyczajów. Za przykład podaje się tutaj Andrzejki, śmigus-dyngus czy topienie Marzanny, zwyczaje wielkanocne. I owszem, w większości są to polskie zwyczaje, ale zapoczątkowane przez Słowian 😉. Tak naprawdę to pozostałości obrzędów pogańskich, które skupiały się na cyklach przyrody i siłach natury. Są one niewątpliwie piękne i tajemnicze, nie należy jednak przypisywać im korzeni chrześcijańskich.