Dziecko na SUP-ie? Tak, ale z głową! Co warto wiedzieć o pływaniu na desce z wiosłem
SUP (czyli Stand Up Paddle) to coraz popularniejsza forma rekreacji na wodzie. Dorośli ją uwielbiają, ale czy dzieci też mogą pływać na desce z wiosłem? Oczywiście, że tak! Trzeba tylko pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Pływanie na SUP-ie to świetna zabawa także dla dzieci. Maluchy często szybciej niż dorośli uczą się utrzymywać równowagę na desce – mają lepszy zmysł równowagi i mniej się stresują. A jeśli stanie okazuje się zbyt trudne, nic nie szkodzi – dziecko może wygodnie pływać na siedząco lub na kolanach. Samo wiosłowanie daje dużo frajdy, ale wymaga też trochę siły, dlatego po pewnym czasie może dziecko zmęczyć. To jednak zaleta – SUP to aktywność, która pozwala dzieciom spędzić czas nad wodą nie tylko przyjemnie, ale i zdrowo, bo w ruchu.
Od jakiego wieku dziecko może pływać na SUP-ie?
Nie ma jednej konkretnej granicy wiekowej – wszystko zależy od umiejętności dziecka i warunków na wodzie. Małe dzieci (nawet 3–4-latki) mogą siedzieć z przodu na desce razem z rodzicem. Starsze dzieci, ok. 6–8 lat, często próbują już samodzielnego pływania, zwłaszcza na spokojnych jeziorach lub zalewach.
Najważniejsze: dziecko musi czuć się pewnie w wodzie i zawsze mieć na sobie kamizelkę asekuracyjną!
Jak zacząć i o czym pamiętać?
- Kamizelka to podstawa – nawet jeśli dziecko umie pływać.
- Zawsze pod opieką dorosłego – dziecko nie powinno pływać samo, nawet na chwilę.
- Spokojna woda – idealne są jeziora, zalewy, płytkie zatoki. Unikajmy rzek i falującego morza.
- Dostosujmy deskę do dziecka – są modele SUP-ów stworzone specjalnie dla najmłodszych.
- Zacznijmy od zabawy – siedzenie, klęczenie, wspólne pływanie z rodzicem. Stanie przychodzi z czasem.
- Zwracajmy uwagę na pogodę i wiatr – wiatr może bardzo utrudnić powrót do brzegu.
Najlepiej zacząć od wspólnego pływania – dziecko siada z przodu, a rodzic wiosłuje. To świetna okazja, by maluch oswoił się z deską i wodą. Potem można zachęcać dziecko, by samo próbowało utrzymać równowagę w pozycji klęczącej, a później stojącej.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Pamiętajmy, że nawet starsze i dobrze czujące się w wodzie dzieci zawsze powinny być pod naszą stałą opieką. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do groźnej sytuacji – woda bywa zdradliwa i zmienna. Silniejszy podmuch wiatru może utrudnić powrót do brzegu, a na zatłoczonych jeziorach nietrudno o kolizję z kajakiem czy rowerem wodnym.
To my, rodzice, jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo dzieci i choć SUP-y dają mnóstwo radości, nie wolno zapominać, że to również sport, który niesie ze sobą pewne zagrożenia.
Zawsze wybierajmy solidny, dobrze wykonany sprzęt. Deska powinna być przymocowana do nogi dziecka specjalną linką – dzięki temu w razie wypadnięcia do wody nie odpłynie daleko i może pomóc w utrzymaniu się na powierzchni. Do tego oczywiście obowiązkowa kamizelka asekuracyjna.
SUP daje dzieciom poczucie wolności – mogą skakać z pokładu, ścigać się z rodzeństwem czy nurkować wokół deski. To wszystko świetna zabawa, ale tylko wtedy, gdy mamy nad nią kontrolę. Nasza obecność w pobliżu sprawia, że czas spędzony na wodzie jest nie tylko bezpieczny, ale też pełen radości – dla dzieci i dla nas.
