Kobieta wjechała autem do żłobka w Lublinie. O włos od tragedii
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji doszło 15 stycznia w Lublinie. Około godziny 16:30 kobieta wjechała swoim porsche przez szklaną witrynę do żłobka. Na szczęścia sala była pusta i nikomu nic się nie stało.
Porsche wjechało do żłobka. Jak do tego doszło?
W poniedziałek o godzinie 16:34 strażnicy z Lublina dostali zgłoszenie o samochodzie, które przez szklaną witrynę wjechało do żłobka przy ul. Strzeszewskiego 21. Kobieta, która kierowała pojazdem, nie przyjechała do placówki, a jedynie przed nią parkowała.
Z opisu zdarzeń wynika, że miejsce parkingowe musiało być przed szklaną witryną. Nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie powiedział w rozmowie z RMF FM:
Kierująca samochodem marki porsche najprawdopodobniej pomyliła pedał gazu z hamulcem.
W momencie zdarzenia w żłobku przebywała jedynie pracownica. Na szczęście w tamtym momencie była ona w szatni i przygotowywała się do zamknięcia placówki. Wcześniej wszystkie dzieci zostały odebrane.
W mediach społecznościowych żłobka pojawił się komunikat o incydencie wraz z informacją:
Nikt z nas nie mógłby przewidzieć takiej sytuacji, ale myśląc o przyszłości będą utworzone zabezpieczenia przed budynkiem.