Kosz Mojżesza: co to jest i do czego służy? Wady i zalety
Obecnie na rynku dostępnych jest bardzo dużo gadżetów dla niemowląt, których funkcji nawet mamy-weteranki się nie domyślają. Od kilku lat popularny jest kosz Mojżesza, który wygląda fantastycznie na sesjach zdjęciowych. Ale czy to jego jedyna zaleta?
Kosz Mojżesza – co to?
Jak się domyślacie z samej nazwy, to przedmiot zainspirowany historiami biblijnymi. I faktycznie, według Starego Testamentu to właśnie w wiklinowym koszu został znaleziony Mojżesz. Dziś gadżet ten jest w zasadzie niewielkim meblem w kształcie podłużnego kosza i cechuje go to, że zazwyczaj wykonany jest z naturalnych materiałów. To jego pierwsza zaleta – takie materiały zmniejszają ryzyko wystąpienia alergii i tym podobnych. Kosz służy do spania i przeznaczony jest dla niemowlaków.
Kosz Mojżesza – zalety
Dzięki swoim rozmiarom możemy go łatwo przenosić i ustawiać w dowolnym miejscu domu. Dzięki temu mamy oko na maluszka i nawet jeśli zamarzą się Wam generalne porządki w odległym zakamarku domu, możecie zabrać dziecko ze sobą. Jeżeli lubicie podróżować i nawet pojawienie się maleństwa w Waszym życiu nie jest dla Was przeszkodą, to taki kosz możecie zabrać ze sobą w podróż, a dziecko będzie czuło się bardziej komfortowo, śpiąc w czymś znajomym. U niektórych dzieci rozmiar gadżetu jest także zaletą – dzieci po opuszczenia brzucha mamy czasami czują się nieswojo, mając tyle przestrzeni (stąd też popularne spowijanie niemowlaków). W koszu jest przytulnie i bezpiecznie. Dobrze wykonany mebelek nie powinien mieć żadnych nierównych krawędzi i nawet jeśli dziecko zacznie machać rączkami lub nóżkami, nic mu się nie stanie. Decydując się na kosz Mojżesza w pierwszych miesiącach życia, możemy zrezygnować z innych gadżetów, które pozwalają kłaść dzieci w różnych miejscach poza łóżeczkiem. Da Wam też trochę więcej czasu na kupno łóżeczka. No i na koniec taki mały, istotny, ale jednak plus – design. Kosze są bardzo efektowne i mogą Wam zapewnić urocze zdjęcia śpiącego w nich maluszka, które za kilka lat będziecie oglądać z łezką w oku 😉.
Kosz Mojżesza – wady
Jak już wspomnieliśmy, gadżet ten służy tylko przez pierwsze miesiące życia. Będzie pełnił swoją funkcję do około 4. miesiąca życia (oczywiście u każdego dziecka ten okres będzie inny). A uwierzcie, czas przy niemowlakach mija bardzo szybko! Zanim się obejrzycie, konieczna będzie „przeprowadzka” do łóżeczka. Tutaj pojawia się drugi potencjalny problem, bowiem zmiana miejsca do spania może być trudna. Niektórym dzieciom nie robi różnicy, gdzie będą położone, ale niektóre bywają wybredne 😉. Czasami lepiej jest od pierwszych dni życia przyzwyczajać maluszka do spania w swoim łóżeczku. I na koniec kwestia materaca. Kręgosłup niemowlaka dopiero kształtuje swoje krzywizny i bardzo ważne jest, by dziecko spało na materacu o odpowiedniej twardości. Kosz Mojżesza ma nietypowe wymiary, dlatego nie sposób kupić do niego dobrej jakości materaca, a jedynie odpowiednio docięty piankowy. Z drugiej strony to kwestia tylko pierwszy kilku miesięcy życia, a nie jest tajemnicą, że niemowlaki bardzo często śpią w dziwnych miejscach i dziwnych pozycjach 😉. Ulubionym miejscem są przecież ramiona rodziców, które nie mają nic wspólnego z jakimkolwiek materacem.