Czego NIE kupować dziecku na urodziny?
Co kupić dziecku na urodziny rodzic z reguły wie najlepiej. Zna bowiem zainteresowania swojego malucha i bez problemu jest w stanie wytypować pożądany gadżet lub zabawkę. Dlatego przygotowaliśmy pół żartem, pół serio poradnik, czego nie kupować 😉.
Kiepskie pomysły na prezent dla dziecka
Oprócz tego, że każde dziecko jest inne, to również każdy rodzic jest inny i ma inną tolerancję na bodźce. Dlatego dla kogoś już zwykła, grająca zabawka może być powodem prawdziwego nieszczęścia, a dla innego perkusja nie będzie problemem 😉. Każdy prezent może być dobry, jeżeli używa się go umiarkowanie, w bezpieczny sposób, jednak życie pokazuje, że dzieci umiaru często nie znają, a i rodzice nie mogą sobie pozwolić na 100% uwagi.
Instrumenty muzyczne
Dzieci często marzą o bębenku, a gdy w szkole podstawowej kupi się im pierwszy flet, to w domu nieraz godzinami słychać wysoki pisk wydobywający się z tego instrumentu… Choć perkusja lub ukulele mogą się wydawać świetnym pomysłem, które rozwinie w dziecku zdolności muzyczne, to w rzeczywistości już pierwszego dnia możecie poczuć nagłą ochotę wyrzucenia ich przez okno 😉.
Farby plakatowe dla przedszkolaka
Malowanie farbami to jest to! Rozwija zdolności plastyczne, może posłużyć jako narzędzie do nauki tworzenia kolorów. Dziecko z pewnością byłoby zachwycone takim prezentem. Gorzej jednak, gdy w czasie zabawy do drzwi zadzwoni kurier albo ktoś z gazowni. Uwierzcie lub nie, ale wystarczą 2 minuty, by maluch uznał pokój za swoje płótno. Ściany, meble, podłoga – wszystko takie nudne, pomalowane na pewno będą lepiej wyglądać 😉.
Rzepy do zabawy
Słyszeliście o tym? To małe, kolorowe kulki, z czepliwymi końcówkami, zupełnie jak naturalne rzepy. W teorii to świetna zabawa! Pozwala budować różne konstrukcje i zwierzątka, zupełnie jak klocki LEGO. Gdzie kryje się zagrożenie? Cóż, jeżeli Wasze dziecko ma długie włosy, a Wy na chwilę przestaniecie nadzorować zabawę, może się to skończyć fatalnie. Gdy rzepy dostaną się do włosów, niemal niemożliwe jest wyplątanie ich. Efekt? Zamiast super zabawy — godziny płaczu i odplątywania lub wycinanie włosów…
Zwierzątko
Takim prezentem większość dzieci byłaby zachwycona! Wiele z nich marzy o chomiku, kotku albo piesku. Być może nawet maluch wielokrotnie obiecywał, że będzie się nim zajmował, sprzątał, wyprowadzał, karmił. I tak też z pewnością będzie robił. Przez jakiś czas… Zapał dziecka ma to do siebie, że szybko mija. Gdy euforia z posiadania wymarzonego pupila już opadnie, częstotliwość sprzątania klatki chomika może znacznie spaść, co niewątpliwie wyczujecie po zapachu. Nawet jeśli macie niezwykle odpowiedzialne i słowne dziecko, to po pierwsze, zazdrościmy, a po drugie, mogą pojawić się takie sytuacje, które wymagają interwencji dorosłych. Wizyta u weterynarza, poszukiwanie zagubionego zwierzęcia, kupowanie karmy i tym podobnych… Zwierzęta nie są prezentami!
Rower w zimie
Wiadomo, że rowery najlepiej kupować w zimie, a narty w lecie. O ile z nartami da się jeszcze wytłumaczyć, że przecież nie sposób ich użytkować na trawie, o tyle z rowerami może być problem… Przecież nie schowacie prezentu do schowka lub piwnicy zaraz po rozpakowaniu. Dziecko z pewnością będzie chciało spróbować swoich sił. I nie trzeba do tego domu o powierzchni 200 metrów kwadratowych. Chyba nikt nie jest tak okrutny, by dać dziecku prezent i zabronić go używać! Dlatego też albo pochowajcie wszystko, co może się przewrócić, albo zrezygnujcie z tego pomysłu.
Piasek kinetyczny w dużych ilościach
Piasek kinetyczny brzmi świetnie. To sensoryczna zabawka, która pomaga ćwiczyć koordynację ręka-oko. Można z niego stworzyć niezwykłe budowle i babki. Jeżeli zabezpieczycie kawałek podłogi lub stołu i dacie dziecku niewielką ilość, nie powinno być dramatu. Gorzej jeśli Was fantazja trochę poniesie i tego piasku będzie naprawdę dużo… Jeżeli jeszcze tego nie wiecie, to piasek kinetyczny zachowuje się podobnie jak zwykły piasek… 10 minut zabawy i prawdopodobnie znajdziecie go w każdym zakamarku domu. Po drugim lub trzecim użyciu połowa będzie w odkurzaczu.
Ubranie z ulubionym bohaterem dziecka
Co złego w tym pomyśle? Jest tutaj taka ukryta pułapka. Jeżeli Wasz maluch jest uparty, a do tego zafiksowany na punkcie Strażaka Sama, Chase’a z Psiego Patrolu albo świnki Peppy, to raz założone spodnie / podkoszulek / bluza mogą być naprawdę trudne do ściągnięcia… Oczywiście, w teorii jesteśmy silniejsi od naszych dzieci i bez problemu możemy to ubranie ściągnąć. Ale odbędzie się to kosztem płaczu, histerii oraz Waszych wyrzutów sumienia 😉. Z drugiej strony w najgorszym wypadku dziecko będzie przez 2-3 dni chodzić i spać w jednym ubraniu, a to nie jest jeszcze koniec świata!
Pamiętajcie, powyższy poradnik stworzony został z przymrużeniem oka. Dziecku warto dać każdy prezent, o którym marzy, ale czasami wiążę się to z koniecznością Waszej wzmożonej uwagi przy zabawie. Tylko kwestia zwierzęcia została napisana całkiem poważnie i będziemy to wielokrotnie powtarzać, że zwierzęta nie są prezentami. Pomysł na dobry, uniwersalny prezent mamy tylko jeden – zgłoszenie dziecka do programu Urodziny w 4FUN KIDS. Zarówno maluch jak i cała rodzina będą zachwyceni, oglądając zdjęcie jubilata w dniu jego urodzin w telewizji! Poniżej instrukcja jak to zrobić.