REKLAMA

Category: Zdrowie

Szczepienia na COVID-19 dzieci i młodzieży? „Wszystko idzie w tym kierunku”

Wszystko wskazuje na to, że w wakacje może zostać rozpoczęty program szczepień dla dzieci w wieku powyżej 12 lat. Taką informację podał minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w rozmowie na antenie radiowej Jedynki.

Pozytywne wyniki badań wśród dzieci w wieku 12-15 lat

W Ameryce Pfizer jest w trakcie badań szczepionki na dzieciach. Wyniki w grupie wiekowej 12-15 lat są optymistyczne – u żadnego dziecka z grupy testowej nie wystąpiła infekcja. Efekty uboczne są podobne jak u dorosłych (ból głowy, ból w miejscu wkłucia, gorączka) i podobnie jak u dorosłych, bardziej nasilone po drugiej dawce. Według doniesień prasowych Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) w ciągu najbliższych kilku dni ma wydać zgodę na zastosowanie szczepionki Pfizer u dzieci powyżej 12 lat. Moderna jest wciąż w fazie testów.

Jeżeli Pfizer uzyska rekomendację FDA, również w Polsce ma się pojawić zielone światło dla uruchomienia programu już w wakacje. Celem tutaj będzie zaszczepienie dzieci przed powrotem do szkoły.

Czy szczepienia dla dzieci będą obowiązkowe?

Nie ma w tej sprawie jeszcze oficjalnego stanowiska ministerstwa zdrowia. Przemysław Czarnek zapytany o to odpowiada, że nie jest to decyzja zależna od niego i dodaje:

Nie odpowiem na pytanie, czy będą to obowiązkowe szczepienia. Wydaje mi się, że nie, tak ja w przypadku dorosłych.

 

Jak chodzi o możliwość zaszczepienia młodszych dzieci, decyzja w tej sprawie powinna się pojawić na jesień.

16 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Dziecko połknęło monetę. Co robić?

Dzieci poznają świat organoleptycznie – za pomocą zmysłów. Niestety, niektóre preferują badanie przedmiotów przy użyciu buzi. Wiąże się to bezpośrednio z ryzykiem połknięcia małych rzeczy. Niezwykle kuszące są zwłaszcza monety, które często można znaleźć  w różnych zakamarkach domu. Włożone chociaż na chwilę do buzi, mogą całkiem przypadkiem zostać połknięte.

Co robić, gdy dziecko połknie monetę?

Dobrze sprawdza się tutaj stary dowcip mówiący, że gdy pierwsze dziecko połknie monetę, rodzic czym prędzej jedzie na pogotowie. Gdy drugie dziecko połknie monetę, rodzic czeka 3 dni, a potem jedzie na pogotowie. Gdy trzecie dziecko połknie monetę, rodzic po prostu zabiera mu równowartość ze skarbonki.

W rzeczywistości połknięcie monety nie jest niczym groźnym. Większa moneta typu 5 zł lub 1 zł faktycznie może niepokoić, jednak wszelkiego rodzaju groszówki nie powinny spędzać snu z powiek. Są niewielkie, okrągłe i powinny bez problemu przedostać się przez układ pokarmowy, a następnie zostać wydalone. Aby mieć 100% pewność, że problem rozwiązał się sam, warto przez najbliższe dwa dni wysadzać dziecko na nocnik (jeżeli jest już w takim wieku, że załatwia się do toalety) i dokładnie sprawdzać odchody.

Co powinno niepokoić, gdy dziecko połknie monetę?

Jeżeli nie udało nam się zlokalizować sprawcy całego zamieszania w odchodach, a dziecko zaczyna być marudne, skarży się na ból brzucha lub dostaje duszności, może być to znak, że moneta utknęła gdzieś i powoduje przykre dolegliwości. Wtedy wskazane jest jak najszybciej udać się do lekarza po pomoc.

Jeżeli zamiast monety dziecko połknie na przykład baterię lub ostry przedmiot, problem jest poważniejszy. Istnieje tutaj ryzyko zatrucia lub zranienia narządów wewnętrznych. Chociaż baterie mogą się bez problemu przedostać przez układ pokarmowy, lepiej nie czekać zbyt długo z uwagi na silne związki chemiczne w nich zawarte.

W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze w pierwszej kolejności należy poradzić się fachowcy!

14 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Na jakie składniki warto zwrócić uwagę, wybierając kosmetyki dla dzieci?

Skóra niemowlęcia jest bardzo delikatna i wrażliwa na działanie różnych substancji. Zmiany środowiskowe, jakie nastąpiły w przeciągu ostatnich lat, przyczyniły się do coraz częściej występujących alergii i nadwrażliwości. Ponadto, jesteśmy z każdej strony otoczeni różnego rodzaju chemią, która przenika przez skórę do organizmu. Niektóre substancje bardzo długo utrzymują się w naszym ciele, są trudne do zneutralizowania i mogą na dłuższą metę powodować choroby.

Czym grozi nadmierna ekspozycja na szkodliwe składniki kosmetyków?

Jest to kwestia indywidualna. Niektóre organizmy są silniejsze, inne słabsze. Wiadomo jednak, że pewne powszechne składniki mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, powodować alergie i zmiany skórne, niektóre mają nawet działanie kancerogenne lub mogą wpływać na funkcjonowanie układu nerwowego! W tym miejscu należy również dodać, że hormony ,,sterują” naszym organizmem, działaniem poszczególnych narządów i przebiegiem różnych procesów. Zachwianie delikatnej równowagi hormonalnej może mieć fatalne skutki, powodować przewlekłe choroby oraz problemy z płodnością.

Jakich składników unikać w kosmetykach?

Warto tutaj podkreślić, że nie wszystkie składniki są całkowicie niewskazane. Niektórych należy unikać, jednak posiadanie jednego kosmetyku z daną substancją nie powinno być szkodliwe. Niektóre jednak powinny być bezwzględnie wyeliminowane.

Niekwestionowanym guru w tej dziedzinie jest srokao. Jako potencjalnie niebezpieczne wskazuje na takie substancje:

  • Silne detergenty SLS, SLES, występujące w ogromnej większości kosmetyków drogeryjnych. Ze względu na silnie wysuszające działanie, mogą niekorzystnie wpływać na skórę (Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate),
  • Pochodne formaldehydu, które mogą wchodzić w reakcje z innymi związkami i tworzyć bardzo toksyczny formaldehyd (który sam w sobie niedawno został całkowicie zakazany w kosmetykach, wcześniej niestety był obecny) – należy absolutnie unikać (2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol; Diazolidinyl Urea; Imidazolidinyl Urea; Bromopol, DMDM Hydantoin, Quaternium–15, Sodium Hydroxymethylglycinate),
  • Poliakrylamid, który ma działanie kancerogenne – należy absolutnie unikać (Polyacrylamide),
  • Parabeny, które mogą wpływać na produkcję estrogenów, hormonów kobiecych, kluczowych dla prawidłowego przebiegu cyklu menstruacyjnego. W ostatnich latach zauważa się, że dziewczynki coraz wcześniej dostają pierwszej miesiączki. Przyczyną tego są właśnie zaburzenia hormonalne (Methylparaben, Ethylparaben, Isopropylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Benzylparaben),
  • Fenoksyetanol – bardzo powszechnie występujący konserwant, który może podrażniać skórę, a także wpływać na układ nerwowy (Phenoxyethanol),
  • Glikole polietylenowe i glikole polipropylenowe – są produkowane przy użyciu kancerogennej substancji, mogą zawierać jej śladowe ilości. Są jednak bardzo powszechne i jeżeli znajdują się na końcu składu, nie powinny niepokoić (substancje z przedrostkami PEG i PPG),
  • Filtry przenikające, znajdujące się w prawie każdym drogeryjnym produkcie do opalania (i nie tylko!). Długo utrzymują się w organizmie, przenikają nawet do mleka matek karmiących, zaburzają gospodarkę hormonalną – należy absolutnie unikać (Etylhexyl Methoxycinnamate/Octylmethoxycinnamate, Benzophenone-3, 4- Methylbenzylidene Camphor, Octyl Dimethyl PABA, Homosalate),
  • Trójetanoloamina, trietanolamina – alkohol alifatyczny o potwierdzonym działaniu kancerogennym (Triethanolamine – TEA),
  • Czteroboranu sodu/tetraboran sodu/boraks i absolutnie unikać kwasu borowego – substancja obecna w kremach pod pieluszkę i na odparzenia. W ostateczności, przy silnym i nieustępującym odparzeniu można zastosować, jednak gama efektów szkodliwych tych substancji jest ogromna! Dlatego odradzamy regularne stosowanie przy codziennej pielęgnacji.

Jeżeli do tej pory nie zwracaliście uwagi na skład kosmetyków, w waszej łazience na pewno znajdziecie coś, co zawiera jedną z powyższych substancji. Niestety nie wszystko, co dla ludzi szkodliwe, jest zakazane (wystarczy wspomnieć o alkoholu i papierosach), dlatego jeśli chcemy naprawdę zadbać o dzieci, trzeba samemu wyeliminować potencjalne zagrożenia.

24 marca 2021 by Anna Migacz 0 Comments

Problemy z wymową – co powinno nas zaniepokoić?

Mowa to jeden z najważniejszych sposobów komunikacji. Jeśli dziecko skończyło 3 lata i nadal ma problem z porozumiewaniem to znak, że wizyta u logopedy jest konieczna. Logopeda zdiagnozuje wady i zaburzenia wymowy, a także wspomoże rozwój kompetencji językowych, które zdecydowanie mają wpływ na wyniki w nauce.

W Polsce przyjmuje się koncepcję kształtowania mowy według Leona Kaczmarka. Ustalił on pięć podstawowych etapów ewaluacji językowej:

  • etap przygotowawczy (3–9. miesiąc życia płodowego),
  • okres melodii (1. rok życia dziecka),
  • okres wyrazu (do ukończenia 2. roku życia),
  • okres zdania (2–3. rok życia),
  • okres swoistej mowy dziecięcej (3–7. rok życia).

Etap przygotowawczy

To czas życia płodowego, wtedy wykształcają się narządy mowy, słuchu i wzroku. Pierwsze dźwięki, które odbiera dziecko, to rytm. Już w 4. miesiącu płód odczuwa rytm bujania, gdy matka jest w ruchu. W 4 – 5. miesiącu reaguje na bodźce akustyczne, jego akcja serca przyspiesza, odczuwa niepokój. W tym czasie zaczyna również rozpoznawać głos matki, a w 7. miesiącu słyszy bicie jej serca. Na tym etapie nie wpływamy na rozwój mowy bezpośrednio.

Okres melodii (1. rok życia dziecka)

Dziecko komunikuje się głównie za pomocą krzyku i płaczu. Rozpoczyna również okres głużenia i gaworzenia – czyli ćwiczenia podstawowych głosek. Wraz z końcem tego okresu dziecko już sporo rozumie, szczególnie wypowiedzi o zabarwieniu emocjonalnym, reaguje na imiona i twarze domowników. Reaguje ruchem na komunikację i próbuje nawiązać kontakt.

Nieprawidłowe zachowania to:

  • częste oddychanie ustami,
  • brak reakcji na dźwięki,
  • brak reakcji na rozmówcę,
  • nieprawidłowości w budowie języka, warg, policzków

Okres wyrazu – od 12. do 18. miesiąca (2. rok życia)

Dziecko powinno używać wszystkich samogłosek (poza nosowymi) oraz spółgłoski p, b, m, t, d, n, t, ś, czasem ć. Zaczyna rozumieć więcej słów, wyrażeń i zdań, niż jest w stanie wypowiedzieć. Norma dla 18. miesięcznego dziecka to wypowiadanie około 50 słów, natomiast rozumienie około 100, w tym proste polecenia. 
Zaniepokoić rodziców na tym etapie może brak którejś z wymienionych umiejętności, a także widoczne wady zgryzu, trudności z wymową głoski, która w tym czasie powinna być utrwalona lub  wadliwa artykulacja: wsuwanie języka między zęby, świszczenie, jąkanie, zacinanie, zbyt szybka lub za wolna mowa, chrapanie.

Okres zdania – od 2. do 3. roku życia

Dziecko zaczyna komunikować się już zdaniami dwu-, trzy- wyrazowymi. Powinno prawidłowo wymawiać wszystkie samogłoski ustne i nosowe, chociaż mogą występować odstępstwa np. zamiana samogłosek : a-o, e-a, i-y oraz zmiękczanie spółgłosek p, b, m f, w odpowiednio jako: pi, bi, mi, fi, wi. Pod koniec tego okresu mogą pojawiają się już czasem głoski: s, z, c, dz, a nawet sz, ż, cż, dż. Dwulatek powinien operować około 300 słowami. Jeśli malec nie jest zainteresowany komunikacją werbalną, rozwój mowy nie jest prawidłowy. Jeśli dwuletnie dziecko mówi zaledwie krótki komunikaty – mama, tata, tak, nie – jest to powód do niepokoju.

Okres swoistej mowy dziecięcej – od 3. do 6–7. roku życia

Czteroletnie dziecko zna już głoski: s, z, c, dz. Wymawiane jako ś, ź, ć, dź jest nieprawidłowe. Około 5. roku życia często pojawia się głoska r, a także sz, ż, cz, dż, choć ich zamiana na s, z, c, dz lub ś, ź, ć, dź, nie jest jeszcze sygnałem o nieprawidłowościach. To czas gdy dziecko nadal skraca wyrazy, przestawia głoski, upraszcza, jednak jego mowa powinna być już zrozumiała dla otoczenia.

Rozwój mowy trwa zazwyczaj do szóstego roku życia. Każde zaburzenia i wady wymowy u dzieci starszych, a także wcześniejsze problemy z danego okresu określamy jako opóźnienie rozwoju mowy.

Jeśli zauważymy jakiekolwiek odstępstwa od normy nie panikujmy, ale skonsultujmy się ze specjalistą. Prawidłowa mowa, ułatwia życie i pomaga w rozwoju innych umiejętności.

19 marca 2021 by Anna Migacz 0 Comments

Depresja u dzieci występuję częściej niż Wam się wydaje. Jakie są jej sygnały?

Jak często mówimy, że ‘dopadła nas depresja’? Używamy zwrotów takich jak: mam depresję, depresyjna pogoda, depresyjny nastrój. Używajac tych sformułowań myślimy, że w ten sposób prawidłowo opisujemy chwilowy smutek, przygnębienie czy gorsze samopoczucie. Niewiele to jednak ma wspólnego z prawdziwa depresją, która jest podstepną i zdradliwą chorobą. Warto wiedzieć jak rozpoznać objawy i zauważyć sygnały, bo wtedy łatwiej jest pomóc sobie lub dziecku.

Depresja u dzieci – jak ją rozpoznać?

Depresja u dzieci objawia się długotrwałym obniżeniem nastroju. W przeciwieństwie do większości dorosłych, dzieci przejawiają zachowania agresywne, destrukcyjne, autodestrukcyjne (na przykład samookaleczenie) i buntownicze, bywają też bardziej drażliwe.

Takie objawy nie są specyficzne w diagnozowaniu depresji, dlatego też zdarza się, że dzieci cierpiące na depresję diagnozuje się błędnie – przypisuje się im zaburzenia zachowania lub nadpobudliwość psychoruchową.

Depresja u nastolatków

Kolejne niespecyficzne objawy depresji występujące u dzieci i młodzieży to zaburzenia koncentracji i problemy z pamięcią. Obniżenie tych sprawności (zauważone bez innych przyczyn zdrowotnych) skutkuje problemami w szkole, brakiem odrobionych zadań domowych, niechęcią do nauki, czy szkoły w ogóle.

Zdarza się, że stan emocjonalny dziecka jest tak rozchwiany, że obawia się ono nawet opuścić własny pokój, bo tam czuje się najbezpieczniej.

Niektóre dzieci lęk ‘nakręca’ – są pobudzone ruchowo. Wiercą się, kręcą, nie skupiają na rozmówcy albo całkowicie izolują się od świata. Nieustanne poczucie niezrozumienia i osamotnienia sprawia, że chęć nawiązania kontaktu wzbudza agresję.

Nastolatkowie mogą sięgać również po alkohol lub inne używki, by samemu ‘poradzić sobie’ z problemami.

W przypadku nastolatka niepokojące objawy to:

  • zobojętnienie, apatia, smutek, przygnębienie, płaczliwość, łatwe wpadanie w złość lub rozpacz,
  • wycofanie się z życia towarzyskiego,
  • nadmierna reakcja na krytykę,
  • działania autodestrukcyjne,
  • nieuzasadnione uczucie lęku,
  • sięganie po alkohol i inne używki,
  • myśli samobójcze.

Depresja u dzieci młodszych

U młodszych dzieci diagnoza jest trudniejsza, ponieważ nie potrafią one powiedzieć, co im dolega i dlaczego źle się czują. Depresja u nich może przebiegać nietypowo.

Zdarza się, że cofają się w rozwoju, przestają mówić, zaczynają się moczyć. Często pojawiają się objawy  charakterystyczne dla innych chorób – nawet dla przeziębienia. Dziecko nie wiedząc co się z nim dzieje mówi, że boli je głowa, brzuch. Niektóre objawy są identyczne jak u osób dorosłych chorujących na depresję, takie jak problemy ze snem, zmniejszenie apetytu, uczucie niepokoju czy nawet myśli samobójcze.

Jeśli którekolwiek z poniższych objawów występuje i utrzymuje się u małego dziecka powyżej dwóch tygodni, należy skonsultować się z lekarzem:

  • ból brzucha,
  • ból głowy,
  • ból nóg,
  • brak apetytu, łaknienia,
  • moczenie nocne,
  • apatia,
  • zwiększona drażliwość,
  • brak zainteresowań czynnościami które wcześniej dziecko lubiło,
  • niechęć do współpracy.

Gdzie szukać pomocy?

Podstawowymi metodami leczenia depresji są psychoterapia oraz lekoterapia. Często w szkole funkcjonuje psycholog, który możne pokierować nas do poradni psychologiczno-pedagogicznej albo do psychiatry.

Statystyki dotyczące samobójstw wśród dzieci są wstrząsające. Dlaczego pomoc nie przyszła na czas i w zeszłym roku aż 177 polskich dzieci odebrało sobie życie? Nie zwlekajmy z podjęciem leczenia – wczesne zdiagnozowanie może uratować życie.

17 marca 2021 by Anna Migacz 0 Comments

Pierwsza wizyta u dentysty – kiedy i jak przygotować dziecko?

Dbanie o zęby mleczne jest konieczne, dlatego już od najmłodszych lat powinniśmy regularnie odbywać wizyty u dentysty. Gdy wyrosną pierwsze siekacze, należy pokazać je dentyście. Lekarz sprawdzi jak dziecko przechodzi proces ząbkowania i wyjaśni jak uniknąć próchnicy. Kolejna wizyta jest obowiązkowa gdy dziecko ma już wszystkie zęby mleczne, czyli około 3. roku życia.

Wizyta adaptacyjna u dentysty

Wizyta adaptacyjna to taka, na której dziecko oswaja się z gabinetem. Zazwyczaj trwa około 15 minut, lekarz opowiada o narzędziach i swojej pracy, uczy dziecko jak prawidłowo dbać o jamę ustną i zęby. To wizyta zapoznawcza – potrzebna, by dziecko zaufało osobie, która ma dbać o jego uzębienie.

Jak przygotować dziecko do wizyty?

  1. Buduj pozytywną historię, nie przenoś własnych lęków na dziecko. Możesz wspomagać się literaturą – na rynku jest wiele dostępnych książeczek dla najmłodszych o pierwszej wizycie u dentysty. Nie opowiadaj malcowi jak bardzo bolało Cię borowanie czy wyrywanie zęba.
  2. Opowiadaj o wizycie jak o nowej przygodzie, wspomnij o magicznych kamerach, które widzą bakterie, śmiesznych rurkach wydających dziwne dźwięki.
  3. Nie czekaj na ból zęba, by pójść z dzieckiem do dentysty – jeśli wizyta skojarzy się z bólem zęba już zawsze dentysta będzie przypominał mu o czymś nieprzyjemnym.
  4. Nagroda, niekoniecznie materialna, to dobry sposób na rozładowanie nerwów po wizycie. Przytulaj i całuj pociechę albo zabierz na spacer po parku. Drobny upominek skutecznie odciągnie uwagę od wydarzeń w gabinecie.
  5. Zabierz ze sobą ulubioną zabawkę, poduszkę czy książkę dziecka – niech czuje, że ma wsparcie również w swoich ulubionych przedmiotach.
  6. Bądź gotów na trudne emocje – strach i niepewność wzmagają głośną reakcje dziecka.
  7. Wybierz gabinet, który włączy na monitorze bajki, gdy dziecko będzie siedziało na fotelu lub puści muzykę.

W Polsce działają gabinety, które np. znieczulają łagodnie przy pomocy The Wand, komputerowego znieczulenia, które wygląda jak czarodziejska różdżka.

Wybierz gabinet, gdzie próchnicę leczą bez bólu przy pomocy ozonu, a nie tradycyjnego wiertła.

Najważniejsze – zachowaj spokój, nie uciekaj z dzieckiem z gabinetu i znajdź zaufanego stomatologa, bo bez tego każda wizyta może zakończyć się niepowodzeniem. Pamiętaj, że nieleczona próchnica może być przyczyną wielu poważnych chorób w przyszłości.

15 marca 2021 by Katarzyna Maler 0 Comments

#JaKochamMuzykę – zamigaj i przekaż swój 1% dla dzieci głuchych i niedosłyszących!

Muzyka oraz wspólna zabawa przy niej jest istotnym elementem rozwoju każdego dziecka. Wszystkie maluchy są dla nas bardzo ważne i chcielibyśmy, żeby korzyści płynące z muzyki czerpał każdy malec – również ten głuchy czy niedosłyszący.

Na naszej antenie możecie już oglądać pasmo Migotki w 4FUN TV, w którym nasze Migotki – Kasia i Małgosia – tłumaczą największe dziecięce hity na język migowy. Postanowiliśmy jednak pójść o krok dalej!

Wspólnie z Instytutem Głuchoniemych oraz Fundacją ECHO stworzyliśmy kampanię społeczną Kocham Muzykę. Celem naszej akcji jest poinformowanie szerokiej opinii publicznej o tym, że muzyka jest niezbędnym elementem w rozwoju dzieci głuchych i niedosłyszących.

Czy wiecie, że?

Osoby głuche i niedosłyszące przeżywają muzykę tak jak każdy z nas. Odbierają ją po prostu trochę inaczej – przez wibrację, ruch ciała, światła, dotyk i oczywiście zabawę.

Połączenie terapii logopedycznej z rytmiką przynosi doskonałe efekty w pierwszych latach życia dzieci głuchych oraz niedosłyszących. Wszyscy kochamy muzykę i chcemy, by każde dziecko miało równe szanse na rozwój przy niej. Mamy jednak świadomość, że nie zawsze jest to jednak równy start i postaramy się to zmienić – dołącz do naszej inicjatywy!

Kocham Muzykę – zamigaj razem z nami!

Pomóż nam stworzyć komunikat, który dotrze do szerokiego grona osób o dobrym sercu. Naszym celem jest zebranie środków na zajęcia logorytmiki dla dzieci głuchych i niedosłyszących. Jak możesz pomóc?

Powiedz „Kocham Muzykę” w Polskim Języku Migowym i dołącz do grona osób wspierających głuche i niedosłyszące dzieci!

Do naszej akcji dołączyły już największe gwiazdy, a wśród nich są m.in. Julia Wieniawa, Viki Gabor, Margaret, Szymon Majewski, Michał Piróg, Lanberry, Olga Frycz, Przemysław Saleta, Gromee, Anna Czartoryska-Niemczycka, bracia Golec, Grzegorz Skawiński, Maryla Rodowicz, Zuza Jabłońska, Michał Szczygieł, Nick Sickler, Marcelina Zawadzka, Honorata Skarbek, Maciej Orłoś, Anika Dąbrowska, Alicja Szemplińska i wielu, wielu innych.

Teraz to TY możesz do nich dołączyć i zrobić coś wyjątkowego dla dzieci głuchych i niedosłyszących. To proste!

Wystarczy, że nagrasz filmik, gdy migasz te trzy znaki, a całą instrukcję jak to zrobić znajdziesz w wideo poniżej:

1) MUZYKA
2) JA
3) KOCHAM

Na koniec powiedz nam czym jest dla Ciebie muzyka i przedstaw się – gotowe!

Filmiki zamieszczajcie na swoich profilach na Tik Toku i koniecznie dodajcie do niego hasztag #jakochammuzykę – niech leci w świat i czyni dobro.

Pod tym hasztagiem w aplikacji znajdziecie też filmiki gwiazd wspierających naszą akcję.

Więcej na temat tej inicjatywy przeczytacie na dedykowanej stronie jakochammuzyke.pl.

Przekaż 1% podatku – Fundacja ECHO (KRS: 0000174905)

Drogi rodzicu! Nie wiesz jeszcze na co przekazać 1% swojego podatku? Przekaż 1% podatku na zajęcia muzyczne dla głuchych i niedosłyszących dzieci – ta pomoc nic Cię nie kosztuje, a ile może zmienić!

Szczepienia nauczycieli to… problem dla rodziców. „Lepiej zostawić dziecko w domu”

Marzec rozpoczął się szczepieniami nauczycieli przeciwko COVID-19, a dyrektorzy placówek proszą rodziców o wsparcie. Co się dzieje?

Nauczyciele w całej Polsce dostają szczepionki na koronawirusa, a po nich ich samopoczucie na kilka dni się pogarsza. Do dyrektorów masowo napływają zwolnienia lekarskie, rodzice są proszeni o zostawienie dzieci w domach, bo w przedszkolu nie ma się nimi kto zajmować. Przypomnijmy, że nauczyciele szczepieni są szczepionką od firmy AstraZeneca.

Szanowni Państwo, informuję, że w poniedziałek odbędą się szczepienia części pracowników przedszkola, w związku z tym mam do Państwa prośbę. Zakładamy, że we wtorek i środę będziemy mieli ograniczone możliwości organizacji opieki z powodu nieprzewidzianych reakcji poszczepiennych, ale nie chcemy na te dni zawieszać pracy placówki. Proszę zatem, o ile to możliwe, by na te dni (wtorek i środa) zatrzymali Państwo dziecko w domu lub odbierali je z przedszkola możliwie szybko

– taką wiadomość od dyrektora jednej z placówek w Tulcach otrzymali rodzice przedszkolaków. Nie jest to jednak żaden wyjątek. Przedszkola i szkoły w Warszawie, Poznaniu czy Krakowie rów-nież borykają się z podobnym problemem i żeby uniknąć sytuacji kryzysowej po szczepieniach, wysyłają maile z prośbami do rodziców.

Szczepienia nauczycieli – masowe zwolnienia lekarskie

Jakie dolegliwości towarzyszą nauczycielom po podaniu szczepionki? Najczęściej typowe są objawy grypy –  ból mięśni, osłabienie, rozbicie i gorączka. Część z nich, jak można wyczytać na forach internetowych, czuje się na tyle źle, że nie są w stanie funkcjonować normalnie, a już na pewno przyjść do pracy i opiekować się gromadką maluchów. W większości przypadków niedyspozycja ustępuje do 3 dni po szczepieniu, ale nie każdy jest w stanie w tym czasie pracować.

Dyrektor jednej z placówek w Nysie, Sylwia Wardakas, wystosowała apel do rodziców, podkreślając, że sytuacja wkrótce się powtórzy.

Drodzy Rodzice! W dniu wczorajszym zostaliśmy poddani I turze szczepień na COVID-19. Z przykrością informuję, iż u większości osób wystąpiły powikłania po szczepieniu co skutkuje nie-obecnością większości personelu w pracy. W związku z powyższym zwracam się do Państwa z ogromną prośbą o możliwość pozostawienia dzieci w domu.

Pani dyrektor dodała również, iż w późniejszym terminie odbędzie się druga tura szczepień, co ponownie będzie skutkowało chwilowym brakiem kadry nauczycielskiej.

Rodzice są uprzedzani, że dzieci przyprowadzane do przedszkola będą w grupach mieszanych, ale zdarza się, że placówka nie zostaje rano otwarta. Na profilu Ojcowska Strona Mocy komentarze nie pozostawiają wątpliwości, sytuacja w szkole nie jest powodem do zadowolenia rodziców:

Otóż to. My dzisiaj pocałowaliśmy klamkę. Godzina 8, człowiek musi jechać do pracy a Przedszkole zamknięte. I że niby informacja na stronie jest, co z tego, wystarczyło wysłać zbiorowego maila lub smsa do rodziców…

A teraz się dziwić, że wzrost zachorowań. Połowy przedszkola nie ma. Szkoły też..

Potwierdzam. Córka z ZA ma w przedszkolu Panią do pomagania i jak ta Pani w poniedziałek poszła się zaszczepić to wróciła po tygodniu

Pandemia COVID-19 nadal daje się we znaki, a szczepienia dają szansę na normalne funkcjonowanie w przyszłości. Nie pozostaje więc nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i przeczekać ten trudny czas.

 

 

Autor: Anna Migacz

REKLAMA
REKLAMA
ZAMKNIJ