Wypłaty na dzieci ze zmianami. Rodzice będący małżeństwem mają przywileje
W Polskim Ładzie pojawiła się propozycja utworzenia Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, który przewidywał między innymi wypłacanie świadczenia w wysokości 12 000 złotych na drugie i kolejne dziecko w wieku pomiędzy 12. a 36. miesiącem życia dziecka. Premier Mateusz Morawiecki zapewniał, że rodzice sami najlepiej będą wiedzieć, na co wydać te pieniądze i w jaki sposób je pobierać – czy po 500 złotych miesięcznie przez 2 lata, czy po 1000 złotych miesięcznie przez rok. Jak wynika z informacji na stronie gov.pl, projekt właśnie trafił do konsultacji społecznych i pojawiła się tam istotna zmiana dotycząca osób żyjących w nieformalnym związku.
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy faworyzuje małżeństwa
Na stronie serwisu Rzeczypospolitej Polskiej czytamy:
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy wypłacany będzie w częściach miesięcznych wynoszących (z założenia) 500 zł. Rodzice pozostający w związku małżeńskim będą mogli samodzielnie wskazać, czy Kapitał chcą otrzymywać w wysokości 500 zł przez okres 24 miesięcy, czy w wysokości 1000 zł przez 12 miesięcy.
Rozwiązanie takie oznacza dyskryminację niektórych rodzin, bowiem tylko małżeństwa będą mogły wybrać opcję otrzymywania 1000 złotych miesięcznie przez rok. Głos w tej sprawie zabrał konstytucjonalista z Uniwersytetu Warszawskiego, prof. Ryszard Piotrowski.
Niesie to ryzyko dyskryminacji osób, które nie pozostają w związku małżeńskim. Być może lepsze traktowanie małżeństw wynika z założeń polityki społecznej projektodawcy, ale jest to niezgodne z art. 32 Konstytucji RP. Projektowany przepis jest także jaskrawo sprzeczny z art. 71 ust. 1 Konstytucji RP. Zgodnie z nim rodziny będące w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy władz publicznych.
Nie wiadomo, czym jest podyktowane takie rozwiązanie. W założeniu środki z RKO mają pomóc łączyć pracę z opieką nad dziećmi i zapewnić wyższy wskaźnik zatrudnienia na rynku. W takiej formie będzie to realna pomoc jedynie dla małżeństw, natomiast osoby samotnie wychowujące dzieci, które tej pomocy potrzebują jeszcze bardziej, lub żyjące bez ślubu będą w trudniejszej sytuacji. Warto jednak podkreślić, ze projekt jest na etapie konsultacji i jego finalny wygląd może jeszcze ulec zmianom — zarówno na lepsze jak i na gorsze.