Śmigus dygus – sikawki DIY. Zrób je sam w domu
Lany poniedziałek przy kiepskiej pogodzie to prawdziwy test cierpliwości dla rodziców. Ale jak tu odmówić dzieciom zabawy w ten szczególny dzień…? Wiele maluchów odlicza czas do Śmigusa, gdy wreszcie będą mogli bezkarnie oblewać rodziców i nie tylko. Być może najlepiej po prostu odpuścić i nastawić się na wielokrotne wycieranie? 😊
Zrobienie sikawek domowej roboty to bardzo dobry pomysł — liczy się aspekt ekonomiczny, ekologiczny i kreatywny. Inflacja wszystkim daje się we znaki, a nad tym wszystkim stoi jeszcze najważniejszy argument – warto być eko! Zamiast kupować plastikowe zabawki, warto wykorzystać to, co mamy w domu. No i nie zapominajmy, że ręcznie robione sikawki to zawsze jakieś zajęcie kreatywne, a być może nawet sensoryczne.
Psikawki DIY — jak je zrobić samemu?
Ograniczeniem jest wyłącznie wyobraźnia. Jeśli zdecydujemy się na sikawki, które oprócz lania wody będą ładne i kreatywne, mniej czasu poświęcimy na wycieranie, a więcej na twórczą zabawę. Chyba nie musimy nikogo do tego namawiać ;).
- Sikawka z butelki
Prawdopodobnie większość z Was ma w domu puste butelki plastikowe. Kolejnym niezbędnym elementem będą pisaki, którymi ozdobimy butelkę. Oczywiście można pójść krok dalej, poobklejać ją i ozdobić brokatem, jednak prawdopodobnie butelka będzie intensywnie ściskana małymi rączkami i wszelkie doklejane ozdoby mogą szybko poodpadać. Możemy dzieciom podsunąć pomysły – naszą ,,broń” bez problemu przeistoczymy w rekina, kotka, a nawet choinkę! Butelkę można też pomalować jak pisankę albo kurczaczka. Ostatnim krokiem jest wywiercenie przez rodzica małej dziurki w zakrętce. Broń gotowa!
- Sikawka rybka z pustego opakowania po szamponie, żelu
Zasada jest podobna jak w przypadku butelki. Na blogu ,,100 pomysłów zrób to sam by Dolby” można zobaczyć bardzo prostą w wykonaniu rybkę. Do zrobienia jej autorka poleca użycie pianki EVA i wodoodpornego kleju — jeśli jednak nie macie tego w domu, kolorowe pisaki wystarczą.
- Balonowe bomby
Chyba każdy kiedyś robił takie bomby, ale pociski mogą być przecież kreatywne i samo rzucanie w niewinnych domowników nie będzie główną atrakcją. Ponieważ balony w tym przypadku są jednorazowe, warto zaszaleć z ozdabianiem. Ważne jednak, by ozdabiać je kiedy są napełnione wodą. Wtedy guma jest naciągnięta, mamy większą powierzchnię twórczą oraz pewność, że dzieła nie ulegną zniekształceniu. Do ozdabiania używamy pisaków, kleju z brokatem, farbek, a nawet sznurków i bibuły. Bomba może mieć doczepiony kolorowy ogon lub włosy ze sznurków.
- Inne domowe przedmioty
Jako sikawka może nam posłużyć także butelka z atomizerem po środkach czyszczących. Uwaga! Taką butelkę trzeba bardzo dokładnie wypłukać, by na ściankach nie została ani odrobina detergentu. Dla pewności warto ją na końcu przelać octem spirytusowym lub wypłukać z użyciem sody oczyszczonej. Doskonale nada się również strzykawka – częste wyposażenie domowych apteczek. Największą zaletą tych przedmiotów jest ich niewielka siła rażenia – nieprędko powstaną przez nie kałuże na podłodze.
Wszystkim rodzicom życzymy mało sprzątania, a dzieciom wyśmienitej zabawy!