REKLAMA

Category: Dzieci

22 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

„Babcia Plus” – będzie nowe świadczenie? Inny kraj już takie ma

Niewykluczone jest, że rząd wkrótce przygotuje nowy program, roboczo nazywany ,,Babcia Plus”. Na czym to polega?

Babcia+ – nowe świadczenie.

Jest to propozycja podpatrzona na Węgrzech, gdzie dziadkom opiekującym się wnukami wypłacane jest świadczenie. Ministra rodziny Marlena Maląg wypowiedziała się pozytywnie o tym programie, co może dawać nadzieję, że również u nas mogłoby to funkcjonować. Wiele rozwiązań obecnie stosowanych pochodzi właśnie z Węgier.  

Jak to wygląda na Węgrzech?

Rodzice, którzy chcą wrócić do pracy, zamiast posyłać dziecko do żłobka, mogą się zdecydować na ,,zatrudnienie” dziadków do opieki. W takim wypadku senior musiałby zrezygnować z otrzymywania emerytury bądź renty, a w zamian za to otrzymywałby zasiłek, którego wysokość obliczana jest na podstawie wysokości wynagrodzenia rodzica, maksymalnie do 3000 zł.

Czy przyjęłoby się to w naszych realiach?

Taki program na pewno cieszyłby się dużym zainteresowaniem. Nie jest bowiem tajemnicą, że żłobki wcale nie są najczęstszym wyborem rodziców. Jeżeli jest taka możliwość, większość decyduje się na pomoc babć i dziadków. Ponadto, zdecydowana większość emerytur to dużo mniej niż 3000 zł, dlatego takie rozwiązanie poprawiłoby sytuację emerytów, którzy i tak często zajmują się wnukami. O ile oczywiście, program ten zostałby przyjęty w takiej formie, w jakiej występuje na Węgrzech.

22 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Instagram dla dzieci nie powstanie? Jest prośba o anulowanie pomysłu

Informacja o planach utworzenia aplikacji dedykowanej dzieciom wzbudziła niemałe poruszenie. Choć w założeniach pomysł wydawał się całkiem niezły, wkrótce pojawiły się głosy wskazujące na niebezpieczną stronę takiej propozycji.

Instagram Kids – aplikacja dla dzieci

Obecnie na Instagramie istnieje ograniczenie wiekowe, zabraniające korzystania z aplikacji osobom poniżej 13 roku życia. Jednak aby to ,,obejść”, wystarczy podać nieprawdziwą datę urodzenia. Tym sposobem dzieci, które bardzo chcą, mogą bez ograniczeń korzystać z serwisu i oglądać wszelkie treści tam dostępne. Dlatego też Facebook wyszedł z inicjatywą utworzenia przestrzeni wirtualnej wyłącznie dla dzieci, pozwalającej na lepszy nadzór rodzicielski. Rozpoczęto nawet prace nad utworzeniem aplikacji.

Instagram dla dzieci – dlaczego nie?

Chociaż w teorii rozwiązanie wydawało się całkiem rozsądne i stworzone w odpowiedzi na problem braku kontroli, w praktyce wywołało oburzenie rodziców, którzy wystosowali otwarte pismo do Marka Zuckerberga. W liście tym prosili o porzucenie tego zamysłu, wskazując na problem naruszenia prywatności dzieci. Ponadto, taka platforma byłaby oczywistym celem pedofilów oraz innych przestępców, którzy mieliby ułatwione poszukiwanie potencjalnych ofiar. Na chwilę obecną nie jest wiadome, jak potoczą się dalsze losy Instagrama Kids.

20 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Komunia święta 2021: co z uroczystościami?

Jak w tym roku będą wyglądać komunie? Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. W każdej parafii decydować ma o tym proboszcz, biorąc pod uwagę wytyczne od biskupów oraz zdanie rodziców.

Komunia 2021 – kiedy?

W zeszłym roku wiele uroczystości przekładano na wrzesień. W tym roku również pojawiła się taka propozycja. Nie ma jednak reguły i część parafii zdecydowało się na organizację uroczystości w maju. Inne postanowiły przełożyć wszystko na wrzesień.

Jak będą wyglądały komunie w maju?

Jest wiele możliwości. Ze względu na panujące obecnie obostrzenia, uroczystość powinna odbywać się z zachowaniem reżimu sanitarnego. Konieczne byłoby więc ograniczenie ilości dzieci i podzielenie uroczystości na kilka części, w przypadku większych grup. Tak też postanowiły niektóre parafie. Inne dla pełni bezpieczeństwa, zwłaszcza na obszarach o największej ilości zachorowań, decydują się na indywidualny sakrament. W niektórych natomiast zadecydowano o zorganizowaniu uroczystości bez jakichkolwiek zmian. Na takie rozwiązanie mogą sobie pozwolić parafie, w których do sakramentu ma przystąpić niewielka grupa dzieci. Wtedy bez przeszkód można zorganizować mszę, z ograniczeniem jedynie do dzieci, rodziców i dziadków.

Wiele parafii wciąż czeka na ostateczną decyzję. Dopóki szkoły są zamknięte, niektórzy proboszczowie wstrzymują się z podaniem terminu oraz formy uroczystości. Jeżeli nie wiecie, jak ma wyglądać komunia w Waszej parafii, należy szukać informacji u proboszcza.

19 kwietnia 2021 by Anna Migacz 0 Comments

Jak wspierać wyobraźnię dziecka

Wyobraźnia to zdolność kreowania nowych obrazów. Wykraczanie umysłem poza to, co już poznaliśmy i szukanie nowych doświadczeń. Wyobraźnia działa bez przerwy, dzięki czemu możemy przewidzieć, co wydarzy się za chwile. To nie tylko fantazjowanie o bohaterach poznanych w książkach czy udawanie, że podłoga to lawa, ale także analizowanie i przetwarzanie zdarzeń, by wyciągnąć z nich wnioski.

Dzieci do drugiego roku życia nie potrafią wyobrazić sobie czegokolwiek, zdolność tą nabywają wraz z rozwojem mózgu i jego funkcji poznawczych. Prawdziwy rozkwit dziecięcej wyobraźni przypada pomiędzy 3. a 5. rokiem życia i to właśnie wtedy dziecko projektuje w głowie najwięcej obrazów, o których tak chętnie opowiada. Wspierając dziecięcą wyobraźnię dbamy o rozwój jego intelektu i ułatwiamy naukę nowych umiejętności.

Jak wspierać wyobraźnię dziecka?

Odgrywanie ról
Bawcie się w teatr, dziecko w przedstawieniu ma możliwość zmienić się w postać, która go fascynuje i inspiruje. To świetne ćwiczenie dla mózgu. Możemy je nauczyć w ten sposób, jak zachować się, gdy nagle wybuchnie pożar albo gdy trzeba wezwać pomoc udając policjanta czy strażaka.

Rysuj, nie kopiuj
Zaproponuj rysunki abstrakcyjne, które nie przedstawiają nic znanego nam dotychczas. Pozwala to rozbudzić kreatywność, a opowiadanie o nich to doskonała okazja do rozwoju wyobraźni. To, co my, dorośli, postrzegamy jako zwykły kwadrat, dla dziecka może być statkiem kosmicznym lub zamkiem królewny.

Opowiadajcie zmyślone historyjki
Bajki, które opowiadacie sobie nawzajem to cudowna, rozwojowa zabawa. Dzięki temu dziecko uczy się tworzyć nowe sytuacje i postaci.

Fantazjujcie odpowiadając na pytania: co by było gdyby…
Gdyby słoń miał ogon zamiast trąby albo żyrafa nie miałaby tak długiej szyi? To pozwoli dziecku poznać scenariusze nowych wydarzeń. Łatwiej zrozumieć dlaczego zachodzą w naturze różne zjawiska, gdy są opowiadane w zabawie, a nie tylko przeczytane w książkach.

Baw się w szalone zabawy
Możecie udawać, ze łóżko to okręt piracki, a podłoga wzburzony ocean. Dzieci uwielbiają takie zabawy, które pozwalają w nieograniczony sposób korzystać z wyobraźni.

Zabawy, które wspierają wyobraźnię dziecka, są korzystne i przyjemne zarówno dla dziecka, jak i rodziców. Pozwala to na zbudowanie silnej więzi, przecież takie sekretne zabawy, z bohaterami znanymi tylko wam, to prawdziwy przywilej. Czas poświęcony dziecku nigdy nie jest czasem zmarnowanym, ponieważ zawsze uczy nas nowych rzeczy – o sobie i o dziecku.

16 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Dziecko połknęło monetę. Co robić?

Dzieci poznają świat organoleptycznie – za pomocą zmysłów. Niestety, niektóre preferują badanie przedmiotów przy użyciu buzi. Wiąże się to bezpośrednio z ryzykiem połknięcia małych rzeczy. Niezwykle kuszące są zwłaszcza monety, które często można znaleźć  w różnych zakamarkach domu. Włożone chociaż na chwilę do buzi, mogą całkiem przypadkiem zostać połknięte.

Co robić, gdy dziecko połknie monetę?

Dobrze sprawdza się tutaj stary dowcip mówiący, że gdy pierwsze dziecko połknie monetę, rodzic czym prędzej jedzie na pogotowie. Gdy drugie dziecko połknie monetę, rodzic czeka 3 dni, a potem jedzie na pogotowie. Gdy trzecie dziecko połknie monetę, rodzic po prostu zabiera mu równowartość ze skarbonki.

W rzeczywistości połknięcie monety nie jest niczym groźnym. Większa moneta typu 5 zł lub 1 zł faktycznie może niepokoić, jednak wszelkiego rodzaju groszówki nie powinny spędzać snu z powiek. Są niewielkie, okrągłe i powinny bez problemu przedostać się przez układ pokarmowy, a następnie zostać wydalone. Aby mieć 100% pewność, że problem rozwiązał się sam, warto przez najbliższe dwa dni wysadzać dziecko na nocnik (jeżeli jest już w takim wieku, że załatwia się do toalety) i dokładnie sprawdzać odchody.

Co powinno niepokoić, gdy dziecko połknie monetę?

Jeżeli nie udało nam się zlokalizować sprawcy całego zamieszania w odchodach, a dziecko zaczyna być marudne, skarży się na ból brzucha lub dostaje duszności, może być to znak, że moneta utknęła gdzieś i powoduje przykre dolegliwości. Wtedy wskazane jest jak najszybciej udać się do lekarza po pomoc.

Jeżeli zamiast monety dziecko połknie na przykład baterię lub ostry przedmiot, problem jest poważniejszy. Istnieje tutaj ryzyko zatrucia lub zranienia narządów wewnętrznych. Chociaż baterie mogą się bez problemu przedostać przez układ pokarmowy, lepiej nie czekać zbyt długo z uwagi na silne związki chemiczne w nich zawarte.

W razie jakichkolwiek wątpliwości zawsze w pierwszej kolejności należy poradzić się fachowcy!

16 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

300 plus: bardzo ważne zmiany. Sejm przyjął nowelizację ustawy

Rząd przyjął nowelizację ustawy, wprowadzającą ważne zmiany w funkcjonowaniu programu 300+. Świadczenie to jest coroczną wyprawką dla dzieci szkolnych. Do tej pory można ją było otrzymać także w gotówce, za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Program 300+ – co się zmieniło?

Od tej pory wypłatą świadczenia będzie zajmował się ZUS, wcześniej było to zadanie samorządów. Najważniejsze zmiany polegają na tym, że już nie można liczyć na wypłatę wsparcia w gotówce – od teraz tylko przelewem na konto. Podyktowane jest to wysokimi kosztami takiej realizacji zadania. Dzięki przejściu na wyłącznie bezgotówkową formę wypłaty znacząco uda się zmniejszyć koszty obsługi.

Ustanowiono także, że od tego roku wnioski można składać wyłącznie elektronicznie. Co mają zrobić osoby wykluczone cyfrowo? ZUS ma zapewnić możliwość złożenia wniosków przez komputery znajdujące się w oddziałach.

Wprowadzone zmiany uderzają w osoby mniej majętne, niemające dostępu do internetu oraz takie, które nie chcą mieć konta w banku. Możliwość złożenia wniosku w oddziale ZUS nie rozwiązuje innego problemu – wszystkie informacje zwrotne będą również kierowane w sposób elektroniczny. Dla niektórych może to oznaczać konieczność regularnego pojawiania się w oddziale ZUS celem sprawdzenia e-korespondencji.

16 kwietnia 2021 by Anna Migacz 0 Comments

14-latka w drugiej ciąży, jak potoczyło się życie Darii?

Daria to doświadczone przez los dziecko, które przedwcześnie musiało stać się dorosłą. Rodzinny dom jest na jej utrzymaniu, matka choruje na zaawansowaną chorobę nowotworową, ojciec jest alkoholikiem. Dziewczyna opiekuje się córką Emi, a także dwójką rodzeństwa. Spotyka się też z niesamowitym internetowym hejtem. Gdy media przestały zabiegać o jej obecność, nikt nie zainteresował się losami młodej matki. Nie znalazły się żadne organizacje gotowe wspierać dziewczynę w nowej sytuacji.

Daria przyznaje, że jest jej ciężko:

Gdybyście tylko wiedzieli, co naprawdę dzieje się w moim życiu... Jestem okropnie zmęczona, ponieważ w rodzinie tylko ja zarabiam. Do tego cały czas siedzę z Emi. Wszyscy uwielbiają oceniać kogoś, nawet nie wiedząc, co się z tym człowiekiem dzieje.

Jej historią żyły media na całym świecie w 2020 roku. Gdy zaszła w pierwszą ciążę ludzie rozprawiali nad tym, czy 13-letnie dziecko jest wystarczająco dojrzałe, by zapewnić opiekę noworodkowi. Najbardziej zadziwiająca była informacja, że ojcem jest 10-letni Wania. Para wstawiała wspólne zdjęcia na Instagramie, wystąpiła w kilku programach telewizyjnych, zapewniając o ich miłości. Próbowała przekonać wszystkich, że są gotowi stać się rodziną. Daria stała się popularna, ma prawie 150 000 followersów, spopularyzowała rosyjski odpowiednik hasztagu #13latkawciazy.

Niedługo po tym, wyszło na jaw, że 10-latek nie był fizycznie w stanie spłodzić dziecka – nie stał się jeszcze na tyle dojrzały płciowo. Pod presją opinii publicznej Daria przyznała, że ojcem dziecka jest 15-letni Stiopa, licealista, przez którego została zgwałcona. Interweniowała policja, 15-latek przebywał w areszcie domowym.

Jakiś czas temu Daria powiadomiła za pomocą mediów społecznościowych o drugiej ciąży, tym razem ojcem ma być 30-latek, jej znajomy. ,,Znowu w ciąży” – napisała. Jeśli informacje się potwierdzą, jej drugie dziecko pojawi się na świecie latem.

14 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Na jakie składniki warto zwrócić uwagę, wybierając kosmetyki dla dzieci?

Skóra niemowlęcia jest bardzo delikatna i wrażliwa na działanie różnych substancji. Zmiany środowiskowe, jakie nastąpiły w przeciągu ostatnich lat, przyczyniły się do coraz częściej występujących alergii i nadwrażliwości. Ponadto, jesteśmy z każdej strony otoczeni różnego rodzaju chemią, która przenika przez skórę do organizmu. Niektóre substancje bardzo długo utrzymują się w naszym ciele, są trudne do zneutralizowania i mogą na dłuższą metę powodować choroby.

Czym grozi nadmierna ekspozycja na szkodliwe składniki kosmetyków?

Jest to kwestia indywidualna. Niektóre organizmy są silniejsze, inne słabsze. Wiadomo jednak, że pewne powszechne składniki mogą zaburzać gospodarkę hormonalną, powodować alergie i zmiany skórne, niektóre mają nawet działanie kancerogenne lub mogą wpływać na funkcjonowanie układu nerwowego! W tym miejscu należy również dodać, że hormony ,,sterują” naszym organizmem, działaniem poszczególnych narządów i przebiegiem różnych procesów. Zachwianie delikatnej równowagi hormonalnej może mieć fatalne skutki, powodować przewlekłe choroby oraz problemy z płodnością.

Jakich składników unikać w kosmetykach?

Warto tutaj podkreślić, że nie wszystkie składniki są całkowicie niewskazane. Niektórych należy unikać, jednak posiadanie jednego kosmetyku z daną substancją nie powinno być szkodliwe. Niektóre jednak powinny być bezwzględnie wyeliminowane.

Niekwestionowanym guru w tej dziedzinie jest srokao. Jako potencjalnie niebezpieczne wskazuje na takie substancje:

  • Silne detergenty SLS, SLES, występujące w ogromnej większości kosmetyków drogeryjnych. Ze względu na silnie wysuszające działanie, mogą niekorzystnie wpływać na skórę (Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate),
  • Pochodne formaldehydu, które mogą wchodzić w reakcje z innymi związkami i tworzyć bardzo toksyczny formaldehyd (który sam w sobie niedawno został całkowicie zakazany w kosmetykach, wcześniej niestety był obecny) – należy absolutnie unikać (2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol; Diazolidinyl Urea; Imidazolidinyl Urea; Bromopol, DMDM Hydantoin, Quaternium–15, Sodium Hydroxymethylglycinate),
  • Poliakrylamid, który ma działanie kancerogenne – należy absolutnie unikać (Polyacrylamide),
  • Parabeny, które mogą wpływać na produkcję estrogenów, hormonów kobiecych, kluczowych dla prawidłowego przebiegu cyklu menstruacyjnego. W ostatnich latach zauważa się, że dziewczynki coraz wcześniej dostają pierwszej miesiączki. Przyczyną tego są właśnie zaburzenia hormonalne (Methylparaben, Ethylparaben, Isopropylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Benzylparaben),
  • Fenoksyetanol – bardzo powszechnie występujący konserwant, który może podrażniać skórę, a także wpływać na układ nerwowy (Phenoxyethanol),
  • Glikole polietylenowe i glikole polipropylenowe – są produkowane przy użyciu kancerogennej substancji, mogą zawierać jej śladowe ilości. Są jednak bardzo powszechne i jeżeli znajdują się na końcu składu, nie powinny niepokoić (substancje z przedrostkami PEG i PPG),
  • Filtry przenikające, znajdujące się w prawie każdym drogeryjnym produkcie do opalania (i nie tylko!). Długo utrzymują się w organizmie, przenikają nawet do mleka matek karmiących, zaburzają gospodarkę hormonalną – należy absolutnie unikać (Etylhexyl Methoxycinnamate/Octylmethoxycinnamate, Benzophenone-3, 4- Methylbenzylidene Camphor, Octyl Dimethyl PABA, Homosalate),
  • Trójetanoloamina, trietanolamina – alkohol alifatyczny o potwierdzonym działaniu kancerogennym (Triethanolamine – TEA),
  • Czteroboranu sodu/tetraboran sodu/boraks i absolutnie unikać kwasu borowego – substancja obecna w kremach pod pieluszkę i na odparzenia. W ostateczności, przy silnym i nieustępującym odparzeniu można zastosować, jednak gama efektów szkodliwych tych substancji jest ogromna! Dlatego odradzamy regularne stosowanie przy codziennej pielęgnacji.

Jeżeli do tej pory nie zwracaliście uwagi na skład kosmetyków, w waszej łazience na pewno znajdziecie coś, co zawiera jedną z powyższych substancji. Niestety nie wszystko, co dla ludzi szkodliwe, jest zakazane (wystarczy wspomnieć o alkoholu i papierosach), dlatego jeśli chcemy naprawdę zadbać o dzieci, trzeba samemu wyeliminować potencjalne zagrożenia.

13 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Tysiące przedszkoli i żłobków jednak otwarte? Są ku temu podstawy

Mamy do czynienia z coraz większym buntem prywatnych placówek. Na chwilę obecną nie da się określić, jak wiele przedszkoli i żłobków postanowiło skorzystać z pewnych luk w przepisach, ale mogą to być liczby idące w tysiące w skali kraju.

Na jakiej podstawie otwarte są niektóre prywatne przedszkola i żłobki?

Placówki powołują się na bardzo niekonkretne przepisy, które wydają się być napisane w pośpiechu i dają możliwość dowolnej interpretacji.

Na portalu money.pl  czytamy:

– Problem polega na tym, że przepis był pisany na kolanie i jest bardzo nieprecyzyjny. Obecnie mówimy o jednej z możliwych interpretacji. W dużym skrócie chodzi o to, że jeśli do przedszkola chodzi choćby jedno dziecko, którego jeden rodzic jest uprawniony rozporządzeniem do wysłania swojej pociechy do placówki, to jest to automatycznie rozszerzone na wszystkie inne dzieci. Mówiąc inaczej: jeśli do przedszkola może chodzić jedno dziecko, to inne też mają do tego prawo

 

Tak więc niektóre placówki, w których chociażby jeden rodzic pracujący w służbach mundurowych/medycznych wyraził potrzebę zapewnienia opieki nad dzieckiem, postanowiły udostępnić swoje usługi wszystkim innym dzieciom.

Inną ,,furtką” jest fakt, że lista zawodów, które są uprawnione do korzystania z usług przedszkoli i żłobków, jest również mocno nieprecyzyjna i można ją naginać odpowiednio do swoich potrzeb.

Jeszcze inne placówki zachęcają rodziców do podpisania oświadczenia, iż jest się uprawnionym do korzystania z opieki, ponieważ nie są organem mającym dokonywać weryfikacji tych oświadczeń – uznają, że rodzice działają w dobrej wierze i chętnie się otwierają.

Jaka jest reakcja rodziców?

Wielu z nich stoi przed dylematem. Chociaż powszechnie zrozumiała jest zasadność obostrzeń, sytuacje w domach są czasami skomplikowane. Rodzice pracujący zdalnie, młodsze rodzeństwo wymagające dużo uwagi, brak kontaktu z rówieśnikami… Wszystko to przekonuje do korzystania z usług placówek. Po ponad roku życia w pandemii i rozpoczęciu szczepień wiele osób chce powrotu do normalności.

Czy będą kontrole w przedszkolach i żłobkach?

Zarówno Ministerstow Edukacji odpowiedzialne za przedszkola, jak i Ministerstwo Rodziny odpowiedzialne za żłobki, nie odniosły się do tej kwestii. Sanepid i Policja również nie zajmują konkrentego stanowiska. Funkcjonujące placówki się tego nie obawiają, ponieważ uważają, że działają zgodnie z prawem.

13 kwietnia 2021 by Agnieszka Kurtyka 0 Comments

Czy posyłanie dziecka do żłobka jest złe?

Badania pokazują, że najlepsze co można dziecku zapewnić przez pierwsze 3 lata życia, to bliska obecność rodzica. Czy więc oddanie malucha do żłobka będzie dla niego krzywdą?

Dlaczego posyłamy dzieci do żłobka?

Po pierwsze, pamiętajmy o tym, aby nigdy nie oceniać decyzji innych rodziców. Niektórzy mieszkają z daleka od rodzin i nie mogą liczyć na pomoc dziadków, a sytuacja życiowa po prostu zmusza ich do wysłania pociechy do żłobka, gdy tylko skończy się urlop rodzicielski. Wynajęcie pełnoetatowej opiekunki to drogie rozwiązanie, na które nie każdego stać. Są jednak czasami sytuacje, kiedy któryś z rodziców mógłby zostać w domu z dzieckiem, jednak tego nie robi i decyduje się skorzystać z usług placówki opiekuńczej. Taka decyzja, nawet jeśli nie jest podyktowana względami materialnymi, również może mieć bardzo silne uzasadnienie! Może bowiem być tak, że rodzic zmuszony do zostania w domu będzie nieszczęśliwy lub napotka wypalenie rodzicielskie.

Czym jest wypalenie rodzicielskie?

Wiele autorytetów parentingu już o tym pisało, chociażby Mataja oraz portal Dzieci są ważne. Kto jest narażony na wypalenie? Cytując za Matają:

(...) m.in. ci rodzice, którzy chcą być perfekcyjni, ci rodzice, którzy są matką, ci którzy mają małe dzieci, bo im trzeba poświęcać więcej uwagi i więcej siebie, ci którzy są samotnymi rodzicami, bo wiadomo, ci którzy nie pracują zawodowo, bo wtedy zwykle cała odpowiedzialność spada na nich i nie mają dokąd uciec by pobyć kimś innym niż rodzicem, ci którzy pracują w niepełnym wymiarze godzin, bo jeśli drugi rodzic pracuje „normalnie” to spada na nich większa część opieki nad dzieckiem i ci którzy stale pracują więcej niż 9 godzin dziennie, bo duże obciążenie pracą może sprawić, że nasze zasoby emocjonalne na radzenie sobie z problemami dziećmi będą niewystarczające...

Podsumowując, ten problem dotyczy potencjalnie każdego rodzica.

Wciąż spotykamy się z dużym brakiem zrozumienia, szczególnie ze strony innych rodziców, którzy żyją inaczej. Bardzo często mamy nie rozumieją, jakim cudem inne mamy mogą nie czuć się spełnione, gdy siedzą z dzieckiem w domu, ponieważ dzieci to największy skarb i szczęście. To prawda, dzieci są szczęściem, jednak każdy człowiek jest inny i ma inne potrzeby. Czasami padają zarzuty o przedkładaniu kariery nad dziecko, podczas gdy w rzeczywistości rodzic po prostu potrzebuje realizować się zawodowo, by być szczęśliwym. Znane przysłowie mówi, że z pustego i Salomon nie naleje, to samo tyczy się ludzi – człowiek przybity czy zdołowany nie zdoła obdarzyć szczęściem swojej rodziny. Można się smutno uśmiechać lub kryć łzy, jednak dzieci są radarami naszych emocji – doskonale wyczują, że coś jest nie tak. Niestety to nie jest dorosły człowiek, który w takiej sytuacji zaproponuje herbatę i rozmowę. Negatywne emocje odbiją się właśnie na maluchu, który nie rozumiejąc przyczyny, może stać się niespokojny, marudny i zły. Jak długo można robić dobrą minę do złej gry, starać się z całych sił, gdy wewnętrznie czuje się smutek oraz bliżej nieokreślony brak? Jednorazowe wieczorne wyjście ze znajomymi nie załata tej dziury.

Jak może wyglądać wspólny czas w przypadku wypalenia rodzicielskiego?

Wyobraźmy więc sobie teraz rodzinę, w której jest roczny maluch, a jeden z rodziców ma bardzo dobrą pracę. Czy słuszne będzie oczekiwanie, by drugi rodzic w pełni oddał się wychowaniu, ponieważ to teoretycznie będzie najlepsze dla dziecka? Nie. Być może ten drugi rodzic potrzebuje aktywności zawodowej, by czuć się spełnionym i potrzebnym. Opieka nad dzieckiem może dawać dużo radości, jednak niektórzy rodzice potrzebują też innych bodźców. Tak samo, jak niektórzy ludzie potrzebują adrenaliny lub ruchu, dlatego jeżdżą na nartach, rowerze czy rolkach. Nie należy oceniać innych przez pryzmat swoich potrzeb. Jeżeli naszego przykładowego rodzica ktoś namówi, żeby został z maluchem w domu, może dojść do sytuacji, w której będzie on zgaszony, przybity i wypalony. Nie będzie miał energii, by realizować z dzieckiem kreatywne i edukacyjne zabawy, a wspólny czas będzie niskiej jakości. Często wtedy pojawia się także złość i negatywne emocje. W skrajnych przypadkach może dochodzić nawet do przemocy! Ciężko wziąć 2-tygodniowy urlop od rodzicielstwa, by złapać oddech. Czy taka atmosfera w domu jest najlepszym, co możemy dać dziecku?

I ponownie, wyobraźmy sobie tę samą rodzinę, w której oboje rodzice zgodnie z własnymi potrzebami idą do pracy. W tym czasie dziecko spędza czas w żłobku, w otoczeniu innych dzieci i pań, które mają wiedzę oraz doświadczenie, świetnie organizują czas i wymyślają nowe zabawy (oczywiście kluczowe tutaj jest wybranie odpowiedniej placówki, zakładamy, że nasza pociecha przebywa w sprawdzonym i bezpiecznym miejscu). W ciągu dnia rodzic zdąży zatęsknić za dzieckiem, a wspólna zabawa będzie czymś orzeźwiającym, odmiennym od pracy. Godzina radosnej zabawy z pełnym zaangażowaniem może być nieporównywanie bardziej cenna, niż cały dzień z osobą, która nie ma siły ani ochoty na zabawę.

Jak zadbać o wspólny czas dobrej jakości?

Ważne jest, by znaleźć złoty środek, w którym ani środowisko domowe, ani służbowe, nie wywoła u nas przeciążenia. Gdy rodzic wraca z pracy wykończony, to również nie odbije się dobrze na rodzinie. Jeżeli jednak mamy do wyboru sytuację, w której maluch nieustannie przebywa z przybitym i wypalonym rodzicem, lub gdy ten czas częściowo spędza w żłobku, a częściowo ze spełnionym i szczęśliwym rodzicem, prawdopodobnie drugi wariant będzie zdecydowanie lepszy. Gdy zadbacie o siebie, lepiej zadbacie o innych.

REKLAMA