REKLAMA

Kamyczki – ogólnopolska zabawa w podchody

Spacerując z dziećmi rozglądajcie się uważnie, możecie bowiem znaleźć małe kolorowe skarby… Nieważne w jakiej części Polski mieszkacie!

Kamyczki – skąd się wzięły?

Pomysł przywędrował do nas od czeskich sąsiadów. Powstała tam grupa ,,kamínky” propagująca zabawę polegającą na malowaniu, chowaniu oraz znajdowaniu kamyków. W Polsce ta idea staje się coraz bardziej popularna, powstaje wiele grup, inne adaptują tę zabawę do swoich celów. Jeśli chcecie znaleźć początek tego wszystkiego, to należy go szukać na Facebooku w grupie #kamyczki.

Na czym polega zabawa w kamyczki?

Dołączyć do tego ogólnopolskiego ruchu można w dwa sposoby: znajdując kamyk, lub chowając go. Jeśli chcemy stworzyć własny skarb, trzeba przestrzegać kilku zasad, które dyktuje właśnie grupa #kamyczki:

  1. Kamyczek pomalować farbą akrylową.
  2. Na odwrocie napisać kod pocztowy, logo Facebooka oraz #kamyczki.
  3. Całość zabezpieczyć lakierem akrylowym.

Tak wykonane kamyczki są bezpieczne dla dzieci i dla środowiska. Nie wolno na nie niczego naklejać! Następnie malutkie dzieła sztuki trzeba położyć w widocznych miejscach. Nie powinny być ukryte w trawie ani w zakamarkach, ponieważ mogą nigdy nie zostać odnalezione. Można na grupie poinformować o lokalizacji, nie można jednak podawać szczegółów, wystarczy nazwa dzielnicy, wsi. A potem trzeba czekać, aż ktoś znajdzie nasz kamyczek 😊.

Jeśli znaleźliście takie cudo, można zrobić zdjęcie i pochwalić się znaleziskiem na Facebooku, podając kod pocztowy. Dzięki temu autor kamyczka będzie mógł go łatwiej znaleźć. Kamyczek można zabrać do domu lub wyprawić go w dalszą podróż i umieścić w innym miejscu. Niektóre znaleziska przechodzą przez kilka rąk i wędrują w odległe zakamarki Polski.

Jeżeli znajdziecie kamyk, który nie do końca spełnia wymogi podane w instrukcji, może to oznaczać, iż został schowany przez kogoś, kto działa w lokalnej, mniejszej grupie. Ustalenie właściciela nie powinno jednak być trudne.

REKLAMA